- Od co najmniej miesiąca smród czuć niemal każdej nocy. Jest tak uciążliwy, że spać nie można - mówi czytelniczka
Pani Helena jest mieszkanką słupskiego osiedla Stefana Batorego. Kobieta twierdzi, że od jakiegoś czasu na jej osiedlu czuć fetor.
- Problem pojawił się na początku sierpnia. Wówczas po raz pierwszy poczułam smród z zewnątrz. Pojawiał się regularnie w nocy. Przestawał był uciążliwy nad ranem, około godziny 5 - mówi nasza czytelniczka.
- Fetor był tak silny, że przedostawał się do mieszkania nawet pomimo zamkniętych okien. Z tego powodu nie mogę spać i budzę się w środku nocy.
Kobieta podejrzewa, że brzydkie zapachy pochodzą z kompostowni słupskich Wodociągów.
- Początkowo myślałam, że być może wiatr przynosi je z wysypiska śmieci w Bierkowie. To jednak innego rodzaju smród. Moim zdaniem winne są fekalia. Kilka lat temu na podobny problem skarżyli się mieszkańcy osiedla Westerplatte. Identyczny fetor czułam wówczas u znajomej, która mieszka na tym osiedlu. Wtedy wydobywał się on z kompostowni Wodociągów. Być może teraz źródło brzydkich zapachów jest to samo.
Przemysław Lipski, rzecznik prasowy słupskich Wodociągów, zapewnia, że podobnych skarg w ostatnich miesiącach i latach nie było. - Od kilku lat realizujemy projekty, których celem jest między innymi zmniejszenie możliwości oddziaływania odorowego - mówi Przemysław Lipski.
- Całkowicie zlikwidować tego problemu się nie da, ale możemy starać się go minimalizować. Jak dodaje, w ostatnich latach Wodociągi zainwestowały w nowy system antyodorowy, częściowo zabudowana została również wiata kompostowni. W planach są kolejne inwestycje, które między innymi mają ograniczać możliwość wydobywania się brzydkich zapachów.
- Choć nie sposób stwierdzić, czy fetor, na który skarży się mieszkanka osiedla Batorego, pochodzi z kompostowni, wykluczyć tego nie można. A jeśli tak faktycznie było, to był to incydent. Szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę, że kilka lat temu podobne zdarzenia miały miejsce częściej i były o dużo większym zasięgu - mówi Przemysław Lipski.
- Sprawdzimy, co i dlaczego tym razem zawiodło. W przypadku problemów z fetorem prosimy mieszkańców o informowanie nas na bieżąco pod bezpłatnym numerem 994, byśmy od razu mogli sprawdzić system i podjąć interwencję.