Mój osobisty Paryż Dakar

Czytaj dalej
Fot. Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Paulina Piotrowska

Mój osobisty Paryż Dakar

Paulina Piotrowska

Młody krakowianin wybiera się w podróż dawną, a dziś niebezpieczną, trasą rajdu Paryż - Dakar. Przed Jakubem Jachrem całe trzy miesiące eskapady.

Jakub Jacher kilka miesięcy temu wymyślił, że wyruszy w kilkumiesięczną podróż motocyklem po pierwotnej trasie rajdu Paryż - Dakar. Niemożliwe? Nie dla 30-latka z Krakowa. Rusza za kilka dni, 1 listopada. Do pokonania ma 16 tysięcy kilometrów. Trasę chce przejechać na Hondzie Africa Twin 750 z 1991 roku. Motocykl z całym sprzętem i kierowcą będzie ważył ponad 400 kilogramów.

Spotykamy się w Krakowie. Jest południe. - Mogę się dopasować, i tak jestem bezrobotny - usłyszałam kilka dni wcześniej w słuchawce telefonu.

Gdy podchodzi, czuć od niego pozytywną energię. Uśmiecha się, jest wyluzowany, po prostu - szczęśliwy facet.

Większość zawodowego czasu spędził w gastronomii, w klubach, restauracjach jako manager, jednak po 12 latach doszedł do wniosku, że chce coś zmienić w swoim życiu. - Chociaż było mi dobrze, mam wielu znajomych i bardzo lubiłem swoją pracę, to potrzebowałem jakiejś drastycznej odmiany - przyznaje.

To będzie długa i samotna podróż przez wiele stref klimatycznych. Na motocyklu spędzi około trzech miesięcy.

Czytaj więcej:

  • Czego Jakub Jacher najbardziej boi się podczas podróży?
  • Kiedy zaczęła się jego przygoda z jazdą na motocyklu?
Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paulina Piotrowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.