Morsy, ale i biegacze, i miłośnicy piłki
Nie masz pomysłu, jak zacząć Nowy Rok w Chojnicach? Podpowiadamy!
Kto chce spędzić Nowy Rok inaczej niż dotąd, ma aż trzy propozycje do wyboru. Pierwsza jest z gatunku ekstremalnych, bo to kąpiel w Jeziorze Charzykowskim, morsy spotykają się 1 stycznia o godz. 11 na plaży w Charzykowach.
Można też pobiegać. Zbiórka o godz. 12 na stadionie „Kolejarz”, a zachęca do udziału Andrzej Górnowicz, weteran biegania i orędownik tego sposobu rekreacji.
- Bieg noworoczny ma już 27 lat - mówi. - Jeden z nas, z sekcji „Florian” Zbigniew Wiśniewski zaliczył wszystkie biegi i pewnie nie zabraknie go i teraz. Ale i inni mają sporo biegów na koncie.
Górnowicz wspomina, że kiedy biegi się narodziły, doszło do zawarcia swoistego paktu o nieagresji pomiędzy ówczesnymi prezesami klubów „Chojniczanka” i „Kolejarz”, czyli pomiędzy Józefem Kołakiem a nim. - Nadal jesteśmy kumplami - śmieje się Górnowicz i podkreśla, że biegać może każdy. Trasa tradycyjnie wiedzie z „Kolejarza” na Stary Rynek i z powrotem. To nie ma być wyczyn, nie chodzi o żadne bicie rekordu, po prostu chodzi o samą radość biegania. Ba, będzie ją wzmacniać jeszcze lampka szampana, bo toast zwykle jest wzniesiony podczas pokonywania 5-kilometrowego odcinka.
- Biega coraz więcej ludzi i to mnie bardzo cieszy - dodaje Górnowicz.
Komu to jeszcze mało, może o godz. 13 wpaść na boisko przy ul. Rzepakowej, gdzie działacze, zawodnicy i sponsorzy „Chojniczanki” rozegrają noworoczny mecz. Kibicowanie może być także frajdą.
A już 2 stycznia Józef Kołak zaprasza na spływ noworoczny Zbrzycą - z Parzyna do Kaszuby. Organizatorzy zapewniają transport i sprzęt. Zbiórka o godz. 10 przy starostwie w Chojnicach, o godz. 10.15 - na parkingu hotelu Bellevue w Charzykowach.