Na drogach było tragicznie, ale poprawia się
Niemal codziennie na drogach regionu dochodzi do śmiertelnych lub ciężkich wypadków, ale statystyki są lepsze niż w ubiegłym roku.
- Na drogach wciąż ginie za dużo osób, ale pocieszające jest to, że w całym województwie odwróciła się ubiegłoroczna tendencja, czyli zahamowany został wzrost liczby wypadków i ofiar. Teraz mamy spadek - informuje podkom. Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
W pierwszym półroczu mamy o 69 wypadków mniej niż w tym samym okresie 2016 roku, o 22 mniej ofiar śmiertelnych i o 79 mniej rannych.
- To zasługa między innymi ciężkiej pracy policjantów - twierdzi Robert Jakubas. - Do 30 czerwca tego roku wykonaliśmy ponad 497 tysięcy kontroli trzeźwości, a w ubiegłym też niemało - ponad 438 tysięcy. Innych, ogólnych kontroli było prawie 330 tysięcy, w porównaniu do ponad 302 tysięcy w ubiegłym.
Funkcjonariusze zatrzymali też 1556 uprawnień do kierowania pojazdami (dokładnie tyle samo, co w roku ubiegłym).
Główną przyczyną wypadków było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Drugą przyczyną było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, trzecią nieprawidłowe zachowanie wobec pieszych, a czwartą nieprawidłowe wyprzedzanie.
- Ta statystyka napawa optymizmem i wpisuje się w ogólny, 10-letni trend poprawy bezpieczeństwa na drogach regionu - zauważa Marek Staszczyk, sekretarz Kujawsko-Pomorskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Toruniu. - Zmniejsza się także udział naszego regionu w ogólnopolskiej statystyce wypadków. W roku 2006 ów udział stanowił 4,4 proc., a w roku 2015 już tylko 3 procent. Okazuje się, że spadek liczby wypadków i ofiar jest u nas najszybszy w kraju.
Jednak dyrektor zauważa też niepokojące zjawisko: jakkolwiek prawdopodobieństwo zaistnienia wypadku jest u nas najmniejsze w kraju, to gdy już do wypadku dojdzie, jego skutki są (także ujmując statystycznie) bardzo poważne. Ryzyko śmierci bądź doznania ciężkich obrażeń jest w naszym regionie (gdy już dojdzie do wypadku) największe w kraju.
Co 10. wypadek spowodowany jest uderzeniem pojazdu w przydrożne drzewo, a co 5. ofiara tego uderzenia umiera.
Kujawsko-Pomorska Rada BRD przyjęła do zrealizowania na ten i przyszły rok 64 zadania, które mają poprawić sytuację. Najwięcej zadań (30) dotyczy bezpieczeństwa dróg, zaś 15 zadań - bezpieczeństwa człowieka.
Do wykonania tych zadań wyznaczono liderów. Tymi od dróg są Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Wytypowane są już konkretne zadania do wykonania na konkretnych odcinkach dróg.
Kontynuowany będzie program przebudowy niebezpiecznych miejsc, skrzyżowań, budowy zatok autobusowych, azylów dla pieszych. Wszystkie szczególnie niebezpieczne odcinki dróg ze względu na rosnące w skrajni jezdni drzewa (gdzie zdarzało się najwięcej wypadków) zostały ostrzegawczo oznakowane.