Na łódzkich osiedlach prowadziła domy schadzek

Czytaj dalej
Fot. Paweł Łacheta
Edward Mazurkow

Na łódzkich osiedlach prowadziła domy schadzek

Edward Mazurkow

Łódzcy policjanci zatrzymali 40-letnią mieszkankę powiatu zgierskiego, która w Łodzi w wynjętch mieszkaniach prowadziła dwie nielegalne agencje towarzyskie.

Zatrudnione przez nią prostytutki świadczyły tam klientom nawet najbardziej wyszukane usługi seksualne.

W ubiegłym tygodniu policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, zapukali rano do drzwi mieszkania w wieżowcu przy ul. Łagiewnickiej. W czteropokojowym apartamencie zastali trzy kobiety. Jedną z nich była 40-letnia mieszkanka powiatu zgierskiego, która wynajmowała lokal od 2012 r. Panie, które jej towarzyszyły, nie ukrywały, że w mieszkaniu świadczą usługi seksualne. Śledczy ustalili, że 40-latka zamieszczała na portalach internetowych i w gazetach ogłoszenia, że szuka pań chętnych do świadczenia usług seksualnych. Dbała również o zaopatrzenie agencji w środki czystości i napędzała klientów paniom, które dla niej pracowały. Od każdego z nich oddawały jej około 50 zł. 40-latka w rozmowie z policjantami przyznała się, że zarabiała nawet około 15 tys. zł miesięcznie.

Śledczy ustalili, że przedsiębiorcza 40-latka wynajmowała jeszcze mieszkanie w kamienicy przy ul. Zgierskiej. Funkcjonariusze tam również zastali kobietę świadczącą usługi seksualne. 40-latce przedstawiono zarzuty czerpania korzyści majątkowych z prostytucji uprawianej przez inne kobiety. Grozi jej nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.

Zorganizowaną grupę przestępczą, zajmującą się sutenerstwem i stręczycielstwem, rozbiła skierniewicka policja. Zatrzymano 18 osób, w tym trzy kobiety.

Przestępcy zwerbowali do uprawiania prostytucji kilkanaście kobiet, często samotnie wychowujących dzieci, będących w trudnej sytuacji finansowej.

Świadczyły one usługi seksualne m.in. przy drogach w pobliżu Skierniewic, Toma-szowa Mazowieckiego, Lubo-chni, Jeżowa, Łowicza, Łasku. Sutenerzy zapewniali im mieszkania, ochronę i opiekę nad dziećmi. Kobiety przekazywały im od kilkudziesięciu do ponad stu złotych dziennie.

Edward Mazurkow

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.