Monika Pawłowska

Na obwodnicy Oświęcimia krasula Józka musi wrzucić piąty bieg - śmieją się ludzie

Na obwodnicy Oświęcimia krasula Józka musi wrzucić piąty bieg - śmieją się ludzie Fot. Fot. Monika Pawłowska
Monika Pawłowska

Józef Mituś z Dworów (dzielnica Oświęcimia) od swojego domu przy ul. Wiejskiej do działki za torami ma zaledwie kilkaset metrów. Po likwidacji przejazdu kolejowego, by dojść na łąkę ze swoją krową, musi pokonać trzy kilometry, m.in. nową, ruchliwą obwodnicą miasta i przejść przez rondo. Inni mieszkańcy dzielnicy mają takie same problemy z dojazdem do pól. Chcą przywrócenia przejścia przez torowisko, które funkcjonowało ponad sto lat.

Dzielnica Dwory-Kruki, podobnie jak Monowice czy też Pod Borem, uchodzą za rolnicze części Oświęcimia. Mimo upływu czasu i niechęci młodych do przejmowania gospodarstw po rodzicach, wciąż nie brakuje gospodarzy „pełną gębą”. Mają żal do kolei i władz miasta, że utrudniają im życie.

Koniec sielanki

82-letnia Janina Gworek mieszka w Dworach od 60 lat. Pamięta czasy, kiedy dzielnica tętniła życiem, a bogactwo przyrody przyciągało ludzi nad tzw. Stare Wiślisko. - Wesoło było - mówi pani Janina. - Przychodziliśmy tu z dziećmi, bawiliśmy się, pływaliśmy, a przy okazji gęsi paśli - dodaje seniorka.

Jak opowiada, z biegiem czasu tereny między Wisłą a torowiskiem zostały wywłaszczone, a Zakłady Chemiczne planowały wybudować tu miejsce do rekreacji dla całego miasta. Plany pozostały na papierze, a im zwrócono pola uprawne za torami.
Z dotarciem do nich nie było problemu. Przejazd kolejowy był tu od zawsze. - Był tu jeszcze przed I wojną światową - zaznacza pani Janina. - Wieki całe stał tu dom, w którym mieszkał dróżnik z rodziną, a po śmierci ostatniego, została tylko budka i szlaban - dodaje.

Czytaj więcej:

  • Dotąd mieszkańcy, jak była potrzeba, jechali tędy w pole i wracali z plonami do domów. Aż tu nagle...
  • Niech nas jeszcze odgrodzą drutem kolczastym i zrobią tu getto - denerwują się ludzie. Czego się domagają?
Pozostało jeszcze 62% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Monika Pawłowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.