Z roku na rok studia w Polsce wybiera coraz więcej obcokrajowców. Chcą się tutaj uczyć i zdobywać zawodowe doświadczenie. A dla uczelni, także w regionie, to lekarstwo nie tylko na niż demograficzny.
Według ostatnich danych GUS, w Polsce studiuje około 65 tysięcy zagranicznych studentów. Ich liczba ciągle rośnie. Dotyczy to zwłaszcza Ukraińców, którzy coraz chętniej wybierają polskie uczelnie. Stanowią oni aż 54 proc. żaków z zagranicy. Dużo jest Białorusinów. Są też Norwegowie, Hiszpanie i Szwedzi.
Podstawą jest otwartość
Uczelnie zdają sobie sprawę, że umiędzynarodowienie studiów jest koniecznością. Ministerstwo nauki deklaruje, że będzie wspierać je w tym wspierać, ale szkoły wyższe zdają sobie sprawę, że na co dzień muszą starać się przyciągnąć zagranicznych studentów. - Kluczem jest otwartość i dostrzeżenie faktu, że uczelnie funkcjonują dzisiaj w zupełnie innym otoczeniu niż choćby dwadzieścia lat temu, ze względu na dynamiczne przemiany technologicznie, gospodarcze i kulturowe - mówi dr Dominik Antonowicz, pełnomocnik rektora ds. organizacji i ewaluacji badań naukowych UMK w Toruniu. - Studenci zagraniczni symbolizują globalne szanse, jakie powinna oferować uczelnia własnym absolwentom niezależnie od pochodzenia. Wielu z nich w przyszłości będzie pracowało w międzynarodowych, wielokulturowych organizacjach, w których językiem komunikacji będzie angielski.
Studenci z jakich krajów najchętniej odwiedzają uczelnie w regionie? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień