Natalia Janoszek. Piękna Polka rzuciła Bollywood na kolana
Ładnych dziewczyn jest na pęczki. Ja sama nie uważam się za jakąś szczególną piękność - mówi 29-letnia Natalia Janoszek, która podbija serca widzów w Indiach.
Urodziłaś i wychowałaś się w Bielsku-Białej. Czy to, że pochodzisz z niedużego miasta nie przeszkadzało ci przebić się w świecie filmu?
Zawsze uważałam, że granice wyznaczamy sobie sami. Jeżeli damy sobie wmówić, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, bo jesteśmy z Polski, a nie ze Stanów, to nigdy nic nie osiągniemy. To nie powinno definiować naszych szans na zrobienie kariery.
Od trzeciego roku życia występowałaś w lokalnym zespole pieśni i tańca. Przydało ci się to potem w karierze?
Dzięki temu zespołowi zaczęłam poznawać świat. Zaszczepiłam więc w sobie chęć poznawania innych części świata i innych kultur. Podróże do innych krajów wymogły z kolei na mnie konieczność opanowania języka angielskiego. A to jest podstawą w robieniu kariery za granicą.
Nie czytałam przewodników po Indiach, pojechałam w ciemno.
Co sprawiło, że postanowiłaś startować w konkursach piękności?
Kiedy miałam 16 lat, wymyśliłam sobie, że fajnie byłoby podróżować jeszcze więcej. Muzyczne festiwale odbywające się dwa razy w roku przestały mi wystarczać. Stwierdziłam, że mogłabym zacząć brać udział w wyborach miss czy zostać modelką, bo one podróżują i dostają jeszcze za to pieniądze. Wzięłam więc udział w wyborach Miss Nastolatek i tam dowiedziałam się, że jestem za niska. Strasznie mnie to zabolało. Postanowiłam więc udowodnić wszystkim, że się mylą.
Dowiedz się więcej o karierze polskiej aktorki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień