Nawałka: - Wierzę, że awansujemy do następnej rundy

Czytaj dalej
Fot. Paweł Relikowski
Krzysztof Kawa

Nawałka: - Wierzę, że awansujemy do następnej rundy

Krzysztof Kawa

- Cieszę się, że znów trafiliśmy na Niemców. Wiemy też jak grać z Wyspiarzami, a Ukraina? Czeka nas kolejny twardy bój - mówi Adam Nawałka.

Pana pierwsza ocena szans reprezentacji Polski po losowaniu?
Wierzę, że awansujemy do następnej rundy. To jest naszym celem. Choć grupę uważam za mocną. Jest w niej drużyna z najwyższej półki, czyli Niemcy, jak i robiąca postępy Ukraina. Wprawdzie awansowali po meczach barażowych, ale to ciekawa ekipa. Zespół z ostatniego koszyka to Irlandia Północna, czyli futbol wyspiarski, oparty na dużej konsekwencji w grze, dyscyplinie taktycznej. Irlandczycy są bardzo dobrze przygotowani mentalnie, walczą o każdy metr boiska. Grają futbol atletyczny. Graliśmy ostatnio ze Szkocją i Irlandią, więc mamy zebranych sporo doświadczeń.

Mieliśmy grać z Irlandią Północną w marcu, więc ma pan już ją rozpracowaną?
Nasi analitycy i szef banku informacji Hubert Małowiejski dokładnie przygotowali organizację w obronie, ataku i stałe fragmenty rywali, więc duża część pracy jest wykonana. Teraz dochodzą jednak nowe okoliczności, bo rywale będą rozgrywać mecze marcowe, więc będzie dodatkowy materiał do analizy.

Klimat przed pierwszym meczem na Euro 2016 przypomina trochę atmosferę przed spotkaniem z Ekwadorem podczas mistrzostw świata w 2006 roku. Wtedy też miało być łatwe zwycięstwo na początek...
Nie podchodzimy do meczów z nastawieniem, że czeka nas łatwe zadanie. W piłce na najwyższym poziomie nikt nam niczego nie da za darmo. Będzie tak, jak w meczach eliminacji, w których pokazaliśmy, że potrafimy grać o zwycięstwo bez względu na rywala i okoliczności, walcząc o korzystny wynik nie do 90, ale do ostatniej minuty. Byliśmy dobrze przygotowani i jestem przekonany, że równie dobrze będziemy do mistrzostw.


Adam Nawałka naszym kluczem do sukcesu? źródło: TVN24/x-news

Mecz na Stade de France z Niemcami będzie dla pana czymś wyjątkowym?
Każdy mecz z reprezentacją Polski jest dla mnie wyjątkowy i najważniejszy. Sadzę, że tak jest dla każdego zawodnika. Gra dla reprezentacji jest zaszczytem i to wyzwala dodatkowe siły. Do każdego meczu podejdziemy tak samo - zmobilizowani na sto procent.

Spotkał się pan z trenerem Loewem po losowaniu?
Tak, było bardzo miło, obaj jesteśmy zadowoleni, że znów ze sobą zagramy. To będzie mecz, który pokaże, w którym miejscu jesteśmy, jeśli chodzi o rozwój drużyny.

Co byśmy o tej grupie nie powiedzieli, to Niemcy i tak są najtrudniejszym rywalem.
Rzeczywiście, to zespół praktycznie doskonały. To, że w ostatnim okresie mieli trochę kłopotów, nie oznacza, że obniżyli loty. Oni nadal grają futbol na najwyższym poziomie. I potrafią się świetnie przygotowywać do wielkich imprez.

Spotkanie numer trzy, z Ukrainą, będzie decydować o awansie?
Tak może być. Ale będziemy się starali dać z siebie wszystko od początku, by zakończyć wygranymi dwa wcześniejsze spotkania. To boisko zweryfikuje nasze marzenia. Dystans do siebie, pokora są niezwykle ważne. Trzeba wierzyć w swoje siły, ale pamiętajmy, że rywal również stara się wygrać.

W eliminacjach nasze horrory z Wyspiarzami kończyły się z reguły na remis.
Teraz są mistrzostwa Europy i jestem przekonany, że będziemy grać o zwycięstwo.

Loew powiedział, że kluczem do ogrania Polaków będzie zatrzymanie piłkarza, który się nazywa Robert Lewandowski.
Robert jest naszym ważnym zawodnikiem, poprowadził zespół do awansu. Gra dla drużyny, dla niej się poświęca. Ale cały czas podkreślam, że każdy z piłkarzy włożył wiele wysiłku, by wywalczyć awans, wszyscy spisywali się fantastycznie. Każdy wykonał swoją robotę w kapitalny sposób.

***
Mistrzowie świata - Niemcy oraz Ukraina i Irlandia Północna będą rywalami Polaków w fazie grupowej mistrzostw Europy 2016 we Francji.

- Mam przeczucie, że trafimy na Niemcy i Irlandię - powiedział tuż przed wejściem do paryskiego Palais des Congres Zbigniew Boniek, prezes PZPN.

- No i niewiele się pomyliłem- dodał z miną „jak zwykle wyszło na moje“ tuż po opuszczeniu sali, w której odbyło się losowanie turnieju finałowego przyszłorocznego EURO.

- Wygrać z Niemcami na Saint Denis, największym stadionie we Francji, gdzie widzę na trybunach 50-60 tysięcy polskich kibiców. Ciarki już teraz przechodzą po plecach. Z eliminacji wolałem Irlandię, ale akurat wzięliśmy Północną. Też dobrze. Na Ukrainę z drugiego koszyka również nie możemy narzekać, co nie znaczy, że mamy być nadmiernie pewni siebie. Cieszymy się z losowania, lecz nie będzie nam w tej grupie łatwo - dopowiadał Boniek.

Można było wręcz odnieść wrażenie, że selekcjoner reprezentacji Polski bardziej się cieszy z wylosowania mistrzów świata niż Joachim Loew z kolejnego meczu przeciw Polsce. - Czeka nas trudne spotkanie na wysokim poziomie. Obecnie macie jedną z najlepiej zorganizowanych drużyn w Europie - stwierdził niemiecki trener, opierając się na doświadczeniach z eliminacji (0:2 w Warszawie i 3:1 we Frankfurcie).

„Polska“ grupa C nie jest najsilniej obsadzona - o wiele trudniejsza jest grupa B, gdzie zagrają Anglia, Rosja, Słowacja i Walia. W grupie E, gdzie zagrają Belgowie, Włosi, Irlandczycy i Szwedzi, też ciężko jest typować murowanych faworytów.

Wylosowanie Irlandii Płn. oznacza, że Polacy nie zagrają z nią w meczu towarzyskim 23.03 w Poznaniu. - Musimy znaleźć innego rywala. Tuż po losowaniu prowadziliśmy pierwsze kuluarowe rozmowy, wiem, że chcą z nami grać Węgrzy - zapewniał prezes PZPN.

Bezpośrednie przygotowania do turnieju, na przełomie maja i czerwca, na pewno w całości odbędą się w Polsce. Niedawne zamachy w Paryżu sprawiły, że ceremonię losowania w Pałacu Kongresowym i okolicy zabezpieczało 250 policjantów, w tym 50 w cywilu.

Krzysztof Kawa

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.