Nie mają czasu się starzeć
Skwierzyński Uniwersytet Trzeciego Wieku można już nazwać seniorem. Działa dwie dekady.
- Starzeć się? Przecież ja nie mam na to czasu! - mawia Wanda Imielita, jedna ze „studentek” Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Zapytana o wiek, odpowiada, że ma tyle, na ile się czuje, jest więc bardzo, ale to bardzo młoda.
Nic w tym dziwnego, bo uśmiech nigdy nie schodzi z twarzy skwierzyńskich seniorów. - Chcemy po prostu być aktywni, spotykać się, wspólnie działać, bawić się i uczyć. Dzięki temu czujemy się potrzebni, to jest najważniejsze - mówi Elżbieta Konieczna.
Taniec, muzyka i śpiew
„Niech żyje piękna idea, co wymiar ludzki ma, niech nam pokrzepia serca, niech rozjaśnia nam twarz” - rozbrzmiewają słowa hymnu UTW. Tekst mówi również o tym, że indeks uniwersytetu jest lekiem na wszelkie zmartwienia. Co do tego zgodni są wszyscy studenci. - Przede wszystkim zapobiega samotności i problemom, które idą w ślad za nią, zarówno w fizycznym, jak i duchowym wymiarze - mówi Józef Dołbień, wiceprezes UTW.
Wykłady z historii, literatury czy medycyny, zajęcia muzyczne, plastyczne i ruchowe, wspólne wyjazdy, koncerty, popołudnia przy kawie, a czasem i szalone tańce do późnej nocy. Wszystko to sprawia, że życie jest piękne. - Integracja jest ważna dla człowieka w każdym wieku. Żyje się dobrze, gdy ma się wokół przyjaciół, jest się potrzebnym - mówi sekretarz UTW Leon Dębski i dodaje, że będąc seniorem nie tylko można, ale i trzeba być aktywnym i czerpać z życia pełnymi garściami.
Flagową sekcją uniwersytetu jest kabaret „Rym Cym Cym”, który rozśmiesza widzów podczas wielu lokalnych imprez. - Śmiech to zdrowie, a humorem da się rozwiązać wiele problemów - mówi prowadząca kabaret Ela Konieczna.
Piękny wiek
Dwadzieścia lat to piękny wiek. Okrągły jubileusz seniorzy uczcili w swoim stylu, czyli z pompą i na wesoło. - W czwartek otwarta została okolicznościowa wystawa w holu biblioteki. Pokazuje historię UTW, liczne podróże, zajęcia, przedsięwzięcia. Uczestniczyliśmy też w ciekawej konferencji „Uczymy się przez całe życie”. Jesteśmy szczęśliwi, bo w obchodach bierze udział wielu gości, również zagranicznych. Przyjechali m. in. francuski konsul oraz seniorzy z zaprzyjaźnionych niemieckich miast - mówi wiceprezes uniwersytetu Józef Dołbień.
Przyjaciołom bardzo spodobało się w Skwierzynie. - Z wielką przyjemnością przyjęliśmy zaproszenie na tę uroczystość. Chcemy uczyć się od siebie nawzajem. Jest przemiła atmosfera - mówił Rolf Gerlach z Bernau.
W piątek seniorzy wyszli na ulice. Kolorowym korowodem przeszli z rynku do ośrodka kultury. Tam odbyła się oficjalna część imprezy.
- Dwie dekady temu znaleźli się ludzie, którzy chcieli czegoś więcej. Nie wystarczało im siedzenie w domu przed telewizorem, chcieli cieszyć się, przebywać wśród znajomych. My nie zaprzepaścimy ich idei, będziemy ją kontynuować i rozwijać. Za 30 lat będziemy obchodzić złoty jubileusz - mówił Edmund Reszel, prezes uniwersytetu.
Ukoronowaniem jubileuszu było odsłonięcie pamiątkowej tablicy na ścianie otwartego na początku tego roku domu dziennego pobytu Senior Wigor i wspólne biesiadowanie na świeżym powietrzu.
Kawał historii
Dziś UTW zrzesza ponad 80 osób, a ich liczba stale rośnie. - Gdy uniwersytet powstawał, działało w nim około 20 emerytów. Z roku na rok to grono się powiększało. Nadal nowi członkowie są u nas mile widziani - mówi Leon Dębski.
Jeszcze do niedawna, stowarzyszenie działało jako filia gorzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. - Dwadzieścia lat temu wymagano zaplecza uniwersyteckiego, dlatego mogliśmy działać tylko pod egidą Gorzowa. Dopiero w tym roku odłączyliśmy się i jesteśmy całkowicie samodzielni. Dzięki temu możemy starać się o środki na realizację planów - mówi Józef Dołbień.