Nowy Sącz. Rodzice starszaków walczą o darmowe bilety autobusowe
Nowy Sącz. Maluchy do 4 roku życia jeżdżą komunikacją miejską za darmo. Uczniowie podstawówek i młodzież ucząca się i studiująca za bilet miesięczny płacą tylko 24,75 zł. Dzieciom powyżej czwartego roku, zanim pójdą do szkoły, taka zniżka nie przysługuje. Rodzice przedszkolnych „starszaków” pytają, dlaczego za bilet miesięczny muszą płacić aż 51,5 zł?
Z ulgowych biletów miesięcznych, w których miasto pokrywa koszt dojazdu ucznia do szkoły, dzieci i młodzież korzystają od początku 2016 roku. Obliczono, że realny koszt dojazdów, jaki z ulgą lokalną ponoszą uczniowie, to około 25 zł i o taką kwotę obniżono cenę biletu miesięcznego dla przedszkolaków, uczniów szkół i studentów zameldowanych na terenie Nowego Sącza. W efekcie z czerwonych autobusów zniknęli „gapowicze”.
Dwa zapomniane roczniki
Radni miejscy zapomnieli w uchwale o czterolatkach i pięciolatkach, które chodzą do przedszkola.
- W przepisie jest luka. Dziecko do czwartego roku życia jeździ za darmo, a od szóstego może korzystać z ulgowego biletu miesięcznego. To niesprawiedliwe, że nastolatek płaci 25 zł, a pięcioletni malec aż 51 zł - uważa Tadeusz Gajdosz. Radny miejski zwrócił się do prezydenta miasta z pytaniem, czy możliwe jest objęcie ulgowym biletem miesięcznym również dwóch pominiętych roczników. Odpowiedź była negatywna.
- Na razie nie przewidujemy rozszerzenia darmowych przejazdów dla dzieci i młodzieży - zaznaczył wiceprezydent Jerzy Gwiżdż.
Czytaj więcej:
- Rodzicom się nie opłaca?
- Jedna interwencja pomogła. Pomoże kolejna?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień