Nudne kazania? Tak nie może być
Polscy biskupi idą za głosem papieża Franciszka i przypominają księżom, jak podczas mszy świętych powinni mówić do wiernych.
Według Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w 2016 r. na msze św. uczęszczało prawie 40 proc. Polaków. Ta liczba w ostatnich latach jest stała. Najnowsze badania, z 2017 r., wskazują jednak, że coraz mniej osób wiąże moralność z religią. Z każdym rokiem obniża się także poziom wiedzy religijnej. To problem, który dotyczy całej Europy.
Dlatego papież Franciszek coraz częściej apeluje do kapłanów, by szczególnie starannie przygotowywali homilie. Wskazania na ten temat znalazły się także w wydanym niedawno dokumencie polskiego episkopatu.
Nudne i za długie
Nietrudno zgadnąć, co jest przyczyną tego, że całkiem spora grupa wiernych, zwłaszcza w większych miastach, chodzi na niedzielne msze św. do kościoła innego niż parafialny. Przyciąga ich tam przede wszystkim… kaznodzieja.
W Krakowie jest wielu księży, których kazania są starannie przygotowane i ciekawe. Ale są też i tacy, którzy głosząc homilię popełniają kardynalne błędy.
W dalszej części tekstu:
- jak powinno wyglądać dobre kazanie
- co przeszkadza Polakom w homilii
- co o kazaniach sądzi papież
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień