Ogród na dachu. Jak wykonać podniebną oazę zieleni
Roślinność zapewnia lepszy mikroklimat, filtrując powietrze oraz pochłaniając szkodliwe substancje, przydaje uroku.
Rozległy, przydomowy ogród to luksus, na który nie każdy może sobie pozwolić. Duże miasta w szalonym tempie pochłaniają wolne grunty, a prywatnym inwestorom pozostaje zwykle niewielki teren do zagospodarowania. Na szczęście istnieje remedium na niedostatki zieleni wokół domu, a jest nim stworzenie ogrodu na dachu.
Trawiaste pokrycia są absolutnym i znanym od wieków hitem w Skandynawii. Bardziej przystępną i funkcjonalną formą wykorzystania zieleni na dachu jest budowa ogrodu, pełniącego jednocześnie rolę osobistego azylu i tarasu.
Tworzymy oazę pod chmurką
Zielony dach zamiast tradycyjnego pokrycia możemy stworzyć na domu, altanie lub garażu. Ogród nad głową można zbudować zarówno na klasycznym dachu płaskim, jak i na tzw. dachu odwróconym, który cechuje inna kolejność układania poszczególnych warstw.
- W tym wypadku izolacja przeciwwilgociowa jest ułożona bezpośrednio na jego konstrukcji, a dopiero na niej znajduje się warstwa izolacji termicznej - wyjaśnia Marcin Dyda, ekspert firmy Blachotrapez, producenta blaszanych pokryć dachowych. - Na stropie najpierw kładziemy hydroizolację, następnie termoizolację, geowłókninę ochronno-dyfuzyjną, drenaż i następnie geowłókninę filtracyjną, na której usypuje się podłoże do sadzenia roślin.
Kluczowe przy tego typu realizacjach jest zabezpieczenie dachu przed przedostawaniem się wilgoci. Dlatego też izolacja cieplna musi być wykonana z materiału odpornego na wilgoć. W roli hydroizolacji można wykorzystać przykładowo kilka warstw papy bitumicznej o specjalnym składzie, ograniczającym rozrost korzeni lub polistyren ekstrudowany - znacznie twardszy od zwykłego styropianu i praktycznie nienasiąkliwy. Niezwykle istotne jest przede wszystkim, by na każdym etapie wykonania dbać o precyzję, ponieważ ewentualna renowacja, poza rutynowymi kosztami, zniweczy również trud ogrodnika - przestrzega ekspert firmy Bklachotrapez.
Ogród na dachu to nie tylko idealne miejsce wypoczynku oraz walor estetyczny budynku. Lista zalet jest znacznie dłuższa. Przede wszystkim oaza taka znacznie podnosi wartość nieruchomości. Zielony zakątek może sprawić, że cena skoczy aż o 30 proc., w związku z czym, pomimo wstępnych kosztów, stanowi bardzo dobrą inwestycję. Ponadto roślinność zapewnia lepszy mikroklimat, filtrując powietrze oraz pochłaniając szkodliwe substancje. Ogród na dachu absorbuje także wilgoć i zatrzymuje dużą część wody opadowej. Co ważne, roślinne pokrycie stanowi też doskonałą izolację akustyczną i termiczną, dzięki czemu dom staje się miejscem przytulnym, zacisznym i w pełni komfortowym.
Jakie rośliny wybrać na zielony dach?
Przed założeniem ogrodu na dachu sprawdźmy, jaka jest nośność konstrukcji, a dopiero potem zabierzmy się do wybierania roślin. Weźmy pod uwagę, że warstwy drenażu, podłoża i porastających go roślin to dodatkowe obciążenie. A zimą pojawi się jeszcze ciężar w postaci zalegającego śniegu.
Dlatego, jeśli marzymy o bujnym ogrodzie na dachu, konieczne może być wzmocnienie konstrukcji. Drugi ważny czynnik decydujący o wyborze typu obsadzeń to nakład pracy, jakiego będzie wymagać pielęgnacja zielonego dachu. Rośliny intensywne (często dość wysokie), wymagają nawadniania, nawożenia i przycinania. Z kolei rośliny ekstensywne, dobrze znoszą silne nasłonecznienie i suszę. Nie wymagają też pielęgnacji poza okresowym przeglądem ich stanu i uzupełnianiem braków lub rozsadzaniem.
Na cienkiej warstwie podłoża, np. na dachu altany lub innego ogrodowego pawilonu o lekkiej budowie można zasadzić byliny, trawy i niskie rośliny okrywowe. Dobrze sprawdzą się gatunki tworzące rozłogi, o małych wymaganiach wodnych i pokarmowych. Pamiętajmy, że przez pierwsze trzy lata uprawy takie nasadzenia wymagają pielęgnacji (pielenia, podlewania w czasie suszy).
Po tym czasie stworzą zwartą murawę. Nie podlewajmy roślin zbyt obficie. Nadmiar wody spowoduje, że dach szybko opanują chwasty i siewki drzew czy krzewów.
Młode nasadzenia zielonych dachów przez pierwsze 2-3 zimy najlepiej okrywać matami cieniującymi lub włókniną. Zieleń to kolor uniwersalny oraz przykuwający wzrok. Nawet tradycyjny dach w tym odcieniu urozmaici krajobraz, jak i idealnie skomponuje się z okoliczną przyrodą.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
