Okiem Jerzego Stuhra. Czego nauczyłem się przez ostatnie dwa tygodnie

Czytaj dalej
Fot. Karolina Misztal
Jerzy Stuhr

Okiem Jerzego Stuhra. Czego nauczyłem się przez ostatnie dwa tygodnie

Jerzy Stuhr

Podobno życia uczymy się przez całe życie. A historii - jak propaganda pozwoli. Ale czy można się na to godzić? Przecież obok propagandy są nieprzewidziane wydarzenia… I jeszcze - jest nie poddana propagandzie ludzka pamięć!

W ostatnich dniach miałem wielkie szczęście - nawet nie przypuszczałem, że dowiem się tak wiele o losach Żydów i o stosunkach żydowsko - polskich w czasie wojny. Zostałem zainfekowany wiedzą, do której nigdy bym nie dotarł - nawet nie wiedziałbym, gdzie jej szukać. Gdzieżbym dotarł do źródła, że oddział AK pod Dęblinem - gdzie był malutki obóz koncentracyjny, taki przejściowy - wyzwalał w jedną noc uwięzionych tam Żydów; Niemców przegonił, bramy otworzył, ale nikt nie wyszedł - bo Żydzi bali się wyjść na polska ziemię!?

Nigdy bym się nie dowiedział, że rodziców mojego znajomego i cenionego przeze mnie publicysty, Daniela Passenta, zadenuncjowano w kolejce podmiejskiej jadącej w stronę Warszawy. Na oczach ich przyjaciela - Polaka, który im długo pomagał - wyprowadzono z wagonu. I już nie wrócili. A prawie całą wojnę udało im się przeżyć.

Nigdy bym się nie dowiedział, gdybym w Gazecie Krakowskiej z zeszłego tygodnia nie przeczytał fragmentów Pamiętników Justyny! Pisała je na papierze toaletowym, ołóweczkiem, siedząc u Helclów, gdzie było więzienie gestapowskie w czasie wojny… Pisała o strachu chodzenia po polskich ulicach!

Pozostało jeszcze 74% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jerzy Stuhr

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.