Okrągły stół dla toruńskich szpitali. Współpraca jest konieczna

Rozmowa z marszałkiem województwa kujawsko-pomorskiego Piotrem Całbeckim.

Pańska propozycja, by połączyć Wojewódzki Szpital Zespolony i podległy prezydentowi Torunia, Miejski Szpital Specjalistyczny w tym ostatnim wywołała konsternację i zdecydowany sprzeciw. Co konkretnie miał Pan na myśli?

Nie chodziło o strukturalne łączenie tych dwóch placówek. Takiej dyskusji nie proponuję ani dziś, ani w najbliższym czasie. My i tak mamy obecnie sporo do zrobienia jeśli chodzi o infrastrukturę podległego nam Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Podobnie jest w zarządzanym przez prezydenta Torunia, Miejskim Szpitalu Specjalistycznym, który ciągle się rozwija, a większość z tych inwestycji finansowaliśmy z Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa, z dużymi sukcesami, np. blok operacyjny oddziału hematologii.

Dyrektor szpitala miejskiego, Krystyna Zaleska odebrała propozycję jako zakusy na swoje stanowisko.