Ola Snuzik, genialna 17-latka z Radomyśla Wielkiego, która chce pokonać malarię

Ola ma 17 lat i wie co, to jest Allium cepa czy chociażby Paramecium caudatum. Gdyby mogła zostać kim chce przez jeden dzień, zmieniłaby się w mężczyznę. Z czysto naukowej ciekawości. Bo Aleksandra Snuzik z Radomyśla Wielkiego jest już naukowcem.

Ola już jako maluch, miała wtedy jakiś roczek, była obiektem naukowych badań. Mama, obecnie dyrektor Szkoły Podstawowej w Dulczy Wielkiej, pisała o niej pracę magisterską.

Ola bardzo szybko nauczyła się mówić i korzystać ze słów w taki sposób, że zadziwiała nie tylko mamę Agnieszkę, ale też profesorów, którzy byli wykładowcami mamy. Raz nawet mama wybrała się na egzamin z Olą. A Aleksandra, jak to Aleksandra, zaczęła dyskutować z profesorami. To oni właśnie zasugerowali Agnieszce, żeby napisała o córce pracę.

Mama i córka są bardzo ze sobą związane. Jeszcze mocniej związały się, gdy zmarł ojciec Oli. Dziewczynka bardzo to przeżyła, bo umierał, można by powiedzieć, na jej oczach. Być może właśnie dlatego Olka zainteresowała się medycyną i tym, co można dla człowieka zrobić, mając odpowiednią wiedzę. Od dziecka wiedziała, że chce ratować ludzi.