Orzesze: plastikowe butelki z kaucją? To dobry pomysł
Burmistrz Orzesza napisał petycję do Ministerstwa Środowiska i prezydenta RP w sprawie wprowadzenia kaucji za opakowania PET. Podpisały ją władze 15 gmin
Woda mineralna, soki, mleko – to produkty, które najczęściej kupujemy w plastikowych butelkach. Po wypiciu płynów butelki lądują w kubłach na plastikowe odpady. Bo w sklepach nie ma kaucji za takie butelki. Tymczasem w Niemczech taka kaucja to standard.
Problem ten zauważył burmistrz Orzesza Mirosław Blaski i postanowił działać. W grudniu 2015 roku wysłał petycję do ministra środowiska Jana Szyszko i prezydenta RP Andrzeja Dudy w sprawie uruchomienia ogólnopolskiego systemu dotyczącego kaucjonowania opakowań typu PET.
Według burmistrza, w Polsce potrzebna jest ustawa, która będzie zwiększała poziomo odzysku i recyklingu opakowań plastikowych, a także ograniczy ich spalanie w paleniskach domowych. Pomóc może w tym wprowadzenie punktów kaucyjnych, takich jak w Niemczech, gdzie można oddać plastikowe butelki w zamian za zwrot kaucji. Plastikowe butelki trafiają tam do specjalnych automatów, które znajdują się w dużej części sieci marketów spożywczych. System ten funkcjonuje u naszych sąsiadów już od 2003 r., W tej chwili odzyskuje się tam ponad 90 proc. butelek typu PET.
– Miałam okazję zobaczyć, jak problem rozwiązali nasi zachodni sąsiedzi – mówi Jadwiga Rozwadowska z Orzesza. – Tam plastikowe butelki przynosi się do specjalnych automatów w marketach. Wystarczy wrzucić do niego butelki, odebrać bilecik i udać się z nim do kasy, gdzie zwrócą nam pieniądze. Wygląda to jak zwrot za szklaną butelkę po piwie – opowiada pani Jadwiga.
Mirosław Blaski znalazł aprobatę nie tylko pośród mieszkańców Orzesza, ale także wśród władz innych miast. Pod jego petycją podpisało się 15 prezydentów, burmistrzów i wójtów z powiatu mikołowskiego oraz sąsiednich miast i gmin, a także zyskała ona pozytywną opinię Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, który zrzesza ponad 119 gmin i siedem powiatów z całego województwa.
Odpowiedzi z Ministerstwa Środowiska i od prezydenta jednak jeszcze nie ma. – Nie oczekiwaliśmy pisemnej odpowiedzi na to pismo. Chcieliśmy wywołać dyskusję i pobudzić państwo do wprowadzenia ustawy, która dokładnie ureguluje kwestię plastikowych odpadów – mówi Mirosław Blaski.
Prof. Piotr Skubała z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach pomysł wprowadzenia kaucji ocenia pozytywnie. – Co prawda mamy możliwość wrzucania plastikowych butelek do specjalnie oznaczonych kontenerów, ale nie wszędzie, a poza tym wymaga to dobrej woli ludzi. Wprowadzenie kaucji byłoby argumentem finansowym, który mógłby nakłonić ich do świadomego, ekologicznego działania – ocenia prof. Skubała.
O opinię w sprawie poprosiliśmy Ministerstwo Środowiska, do którego ponad rok temu trafiła petycja z Orzesza. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze pytania wysłane mejlem.
Anna Nowak-Ibisz radzi, jak segregować odpady
