Osiedle widmo w Bytomiu przy Siemianowickiej ma przestać straszyć. Ale dopiero za trzy lata

Bytom planuje utworzenie 164 lokali socjalnych w budynkach przy ul. Siemianowickiej. Planuje, bo jak na razie miasto nie jest w stanie sprecyzować, kiedy ta inwestycja się zacznie

Każdy kierowca wjeżdżający od strony Piekar Śląskich ulicą Siemianowicką do Bytomia, zna zapewne budynki, które przez mieszkańców nazywane są „szkieletorami”. To trzy obiekty, które stoją tam od kilkudziesięciu lat.

Pod koniec 2016 roku miasto przejęło je od prywatnego właściciela z zamiarem przekształcenia w lokale socjalne. Inwestycja, choć tak potrzebna w tym mieście, nie ruszyła do tej pory, a miasto jak na razie nie potrafi określić, kiedy zaczną się prace.

Budynki przy Siemianowickiej zostały przejęte przez miasto w grudniu 2016 roku, ale już wcześniej noszono się z zamiarem przystosowania ich na potrzeby lokali socjalnych. W tej sprawie miasto porozumiało się z prywatnym właścicielem, który w zamian za cztery kamienice zlokalizowane w centrum Bytomia miał oddać jeden z budynków. To stało się w 2015 roku, kiedy inwestor zrealizował prace w przejętych od miasta budynkach.

Pozostałe dwa budynki miasto odkupiło w grudniu 2016 roku. Wtedy też przystąpiono do pozyskania funduszów na wyremontowanie trzech bloków i przystosowanie ich na potrzeby lokali socjalnych.