Alicja Cichocka-Bielicka

Ostre cięcie na noworodkach. Poradnia Patologii Noworodka i Zaburzeń Laktacji ogranicza swoją działalność

Poradni działa w ramach Zespołu Poradni Specjalistycznych dla Dzieci i Dorosłych przy ul. Konstytucji 3 Maja Fot. Jacek Smarz Poradni działa w ramach Zespołu Poradni Specjalistycznych dla Dzieci i Dorosłych przy ul. Konstytucji 3 Maja
Alicja Cichocka-Bielicka

Poradnia Patologii Noworodka i Zaburzeń Laktacji ogranicza swoją działalność. Sprawa zbulwersowała rodziców. Ponad 300 osób apeluje do marszałka Piotra Całbeckiego w obronie wojewódzkiej poradni dla małych pacjentów.

Poradnia Patologii Noworodka i Zaburzeń Laktacji działająca do tej pory przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym na Bielanach w Toruniu 1 października zmieniła lokalizację. Znajduje się teraz przy ul. Konstytucji 3 Maja na Skarpie. Co najważniejsze, przyjmuje małych pacjentów nie pięć razy w tygodniu, tylko przez trzy dni. Sprawa jest o tyle istotna, że do poradni kierowane są wcześniaki i noworodki, które miały trudniejszy start - zaburzenia rozwojowe wynikające z problemów przed- i okołoporodowych, np. dzieci z hipotrofią.

„Bardzo zła zmiana”

Skrócenie czasu pracy Poradni do trzech dni to efekt decyzji dyrekcji Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Sprawa wzbudza ogromne emocje. Zbulwersowała rodziców z Torunia, którzy o tej decyzji mówią zgodnie - to bardzo zła zmiana.

Czytaj też:
Przeżyła horror w rękach gwałciciela. Skrępował jej ręce stanikiem, ubrania pociął nożem
Pogrzeb doktora Damiana Janiszewskiego. Lekarz toruńskich żużlowców pożegnały tłumy
Najbardziej niebezpieczne miasta w województwie LISTA
Nasze najpiękniejsze dziewczyny z Instagrama ZDJĘCIA
II Marsz Równości w Toruniu. Zobaczcie, kto był!

- Nasze dzieci na wizytę w tej poradni już i tak musiały czekać w długiej kolejce, teraz będzie ona gigantyczna, a w przypadku noworodków czas jest przecież kluczowy - podkreślają rodzice. Decyzję dyrekcji WSZ odbierają jednoznacznie - jako ograniczenie dostępu do fachowej opieki dla najmniejszych i najbardziej potrzebujących dzieci.

Jak szpital tłumaczy zmiany? - W ocenie dyrekcji szpitala poradnia wymagała reorganizacji. Przyjmowała również dzieci starsze, a jej rolą jest poradnictwo skierowane do wcześniaków i noworodków - mówi rzecznik WSZ, dr Janusz Mielcarek i podkreśla, że skrócenie czasu pracy poradni nie wydłuży kolejki do lekarza.

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

Takie uzasadnienie jest zaskakujące, ponieważ zgodnie z wytycznymi opieki neonatologicznej najbardziej chore dzieci mogą pozostawać pod opieką tego typu poradni do 3. roku życia. Rzecznik twierdzi też, że nic nie zmieniło się w sprawie porad laktacyjnych dla mam. Szpital udzielał je najpierw korzystając z funduszy Programu Norweskiego, a gdy te się skończyły, własnymi siłami. Okazuje się, że Narodowy Fundusz Zdrowia takich świadczeń nigdy nie refundował. Poradnictwo laktacyjne było więc dobrą wolą szpitala. - To się nie zmienia - twierdzi rzecznik. Jednak, dotychczasowy numer telefonu poradni laktacyjnej okazuje się głuchy. Gdzie teraz mają zgłaszać się kobiety z problemami laktacyjnymi? Nie wiadomo. To kolejna sprawa, która zbulwersowała toruńskie mamy.

Polecamy:
Nowe sklepy premium Biedronki. Tak wyglądają, to oferują...
Zima 2018/2019. Jaka będzie i kiedy się zacznie? Prognozy Meteo France
Przerażająca staruszka krąży po lasach. W tle satanizm i czarna magia

Rodzice z Torunia nie zamierzają odpuścić. Skrzyknęli się, napisali apel do kujawsko-pomorskiego marszałka Piotra Całbeckiego, w obronie poradni noworodka i wsparcia laktacyjnego (WSZ podlega samorządowi województwa, w praktyce - marszałkowi). Pod petycją w internecie podpisało się już ponad 300 osób.

Murem za poradnią

Rodzice chcą cofnięcia zmian, poprawienia warunków lokalowych Poradni Patologii Noworodka (obecnie zajmuje jedno pomieszczenie przy ul. Konstytucji 3 Maja) oraz zadbania o wsparcie laktacyjne dla kobiet. Podkreślają, że do tej pory jakość świadczonego doradztwa laktacyjnego, którego Toruń jest pionierem w skali Polski, pozytywnie wyróżniało toruńską ochronę zdrowia.

Co na to marszałek, któremu podlega lecznica wojewódzka?

- Jeśli coś zmieniamy, to oczekiwałbym, żeby była to zmiana na lepsze - komentuje na gorąco Piotr Całbecki. Tej konkretnej sytuacji nie zna, dlatego poprosi o wyjaśnienie dyrekcję szpitala.

Zobacz też: Spod ekranu: Kamerdyner

Alicja Cichocka-Bielicka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.