Oświęcim. Zabrakło kasy na remont
Aż dwa miliony złotych więcej niż zakładano będzie kosztować remont ulicy Dąbrowskiego. Starostwo dołożyło z własnego budżetu, by ratować inwestycję i nie zwracać pieniędzy z OSPR.
W trybie pilnym zebrała się Rada Powiatu w Oświęcimiu, by zdecydować, co dalej z remontem ul. Dąbrowskiego. By inwestycja mogła być zrealizowana jeszcze w tym roku, trzeba było znaleźć brakujące dwa miliony złotych.
Gdyby roboty nie ruszyły, nie dość, że mieszkańcy miasta nadal mieliby koszmarnie dziurawą ulicę bez dobrego połączenia z nową obwodnicą, to starostwo musiałoby zwrócić do budżetu państwa 2,2 mln zł, które otrzymało na to zadanie w ramach Oświęcimskiego Strategicznego Programu Rządowego. Wtedy remont drogi w przyszłym roku też stanąłby pod znakiem zapytania. Radni powiatowi jednogłośnie więc podjęli uchwałę o zmianach w budżecie. W powiecie mają nadzieję, że miasto Oświęcim wesprze inwestycje. Na razie obiecało 760 tys. zł z przyszłorocznego budżetu.
Czytaj więcej:
- Inwestycja „na włosku”. Dwie oferty, tylko jedna firma przystąpiła do przetargu.
- Czy miasto pomoże finansowo?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień