Park Zielona to dziś miejsce prac budowlanych, więc trzeba się jeszcze przez chwilę uzbroić w cierpliwość, by potem cieszyć się całkiem nową infrastrukturą i atrakcjami. Przebudowa na szczęście zmierza powoli do szczęśliwego finału, choć nie bez kłopotów.
Na apele wykonawców prac, by nie wchodzić teraz na teren parku, nie odpowiada bowiem z oczywistych przyczyn stado „oswojonych” na swój sposób dzików, które zamieszkały sobie na Zielonej. Niszczą trawę i nowe elementy wyposażenia. No i jest spory kłopot.
Stado czuje się w parku, jak u siebie. Co będzie dalej?
- Powoli zbliżamy się do końca modernizacji Parku Zielona, choć napotykamy trochę przeszkód - mówi Robert Stańczyk, właściciel dąbrowskiej firmy Gretasport, która przebudowuje od podstaw dąbrowski park. - Oczywiście działamy zgodnie z założonym planem i na pełnych obrotach, natomiast coraz częściej spotykamy się z przeciwnościami losu. Sporym kłopotem jest stado „oswojonych” dzików, które odwiedza nas co drugą noc, nie reagując na żadne sygnały. Zwierzaki niszczą świeżo wykonane elementy zieleni, powodując dodatkowe straty - dodaje.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień