Do ekipy flagowego serialu Telewizji Polskiej dołączyło Stowarzyszenie Miłośników Historii Wataha Rycerska. To kolejny tarnowski akcent w „Koronie królów”, po postaciach historycznych: założyciela miasta - Spycimira oraz jego syna Jaśka oraz aktorze Ireneuszu Pastuszaku, który zagrał rolę księcia Przemysława Sieradzkiego.
Skrzyknęli się rok temu. Połączyła ich pasja do historii, a osobliwie - rycerstwa średniowiecznego. Na co dzień spotykają się w Nowej Jastrząbce. Cieszą się przychylnością wójta Lisiej Góry. Pokazują się przy okazji różnych imprez z udziałem grup rekonstrukcyjnych. A już wkrótce zadebiutują na małym ekranie.
Na plan filmowy trafili trochę przypadkiem. Ktoś przeczytał anons, że producenci „Korony królów” poszukują statystów. Ośmiu śmiałków z Watahy bez dłuższego zastanowienia kupiło bilety kolejowe do Sztumu, gdzie w połowie stycznia odbywał się casting. Oprócz nich, zjawiło się jeszcze kilkadziesiąt osób z całej Polski. Krótka rozmowa, próbne fotografie. Tego samego dnia werdykt.
- „Jesteście przyjęci”, usłyszeliśmy. Pewnie wpływ na to miał fakt, że byliśmy ubrani stosowanie do epoki. A może też i to, że byliśmy nieogoleni - uśmiecha się Jacek Litwin, którego obsadzono w roli Jana z Dobruszki, posła czeskiego.
Tarnowską grupę powinniśmy zobaczyć w 48 i 49 odcinku serialu, które zostaną wyemitowane około 20 marca.
Czytaj więcej:
- Czy praca aktora jest trudna?
- Jak było na planie serialu?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień