Perfekcyjna jazda motocyklem - o tym marzy dziewczyna z Nowej Soli, która ma sporo pary w rękach
Lubi szybkość i wyskoki, chociaż dopiero zaczyna skakać. – Ten dźwięk silnika, ta prędkość to są takie fajne uczucia – opowiada Daria Jania. Jedna z niewielu dziewczyn, które trenują motocross.
Długie włosy, niebieskie paznokcie. Błyszczy niewielki kolczyk w nosie. Drobnej postury dziewczyna w białej bluzce i niebieskich dżinsach, po południu zakłada specjalną kurtkę, spodnie, ochraniacze, kask i wsiada na motor. Od roku trenuje motocross. – Nie zawsze da się ustalić, jaka jest definicja pasji i odpowiedzieć na pytanie, dlaczego właśnie to jest tą pasją.
Przez sześć lat grała na saksofonie. Skończyła pierwszy stopień szkoły muzycznej. Teraz woli motor.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień