Bogumił Storch

PKP mięknie pod groźbą blokady torowisk i dróg

Ten przejazd kolejowy łączy część Barwałdu z drogą krajową nr 52. To jedyny wyjazd z przysiółka Fot. Bogumił Storch Ten przejazd kolejowy łączy część Barwałdu z drogą krajową nr 52. To jedyny wyjazd z przysiółka
Bogumił Storch

PKP Polskie Linie Kolejowe ugięły się pod protestami mieszkańców Barwałdu Górnego i Średniego (gmina Kalwaria Zebrzydowska), gdzie miało zostać zlikwidowanych sześć przejazdów kolejowych z dziesięciu tutaj istniejących. Miejscowi tłumaczyli, że dla nich oznaczałoby to ogromne problemy z wyjazdem ze swoich wsi.

PKP Polskie Linie Kolejowe wycofały się z planów likwidacji dużej części przejazdów w gminie Kalwaria Zebrzydowska. Stało się tak po protestach mieszkańców, którzy bali się, że zostaną odcięci od świata oraz po naszej publikacji na ten temat.

Łącznie w tej gminie jest aż 29 takich przejazdów. Większość prowadzi z drogi krajowej nr 52 do znajdujących się po drugiej stronie torowiska wsi. Ich mieszkańcy pokonują je codziennie, jeżdżąc do pracy, szkoły i na zakupy.

W czerwcu dowiedzieli się, że PKP PLK zamierzają zlikwidować piętnaście przejść przez tory, w tym sześć (z 10 istniejących) w samym Barwałdzie.

Zagrozili blokadami

Miejscowi nie ukrywali desperacji, chcieli za wszelką cenę do tego nie dopuścić. Słali protesty do PKP PLK.

Oprócz Barwałdu Górnego likwidacji miały ulec też przejazdy kolejowe w Kalwarii i Barwałdzie Średnim. Tam także mieszkańcy odgrażali się. - Jak nas nie posłuchają, to staniemy na torach i na krajówce - ostrzegał kolejową spółkę Mieczysław Mąciar.

Gdy o tym napisaliśmy, PKP PLK uspokajały, że nic jeszcze nie jest przesądzone i że głos miejscowych przy planowaniu remontu będzie jednak brany pod uwagę.

Teraz spółka potwierdza, że ostatecznie spośród wspomnianych sześciu przejazdów w Barwałdzie zlikwiduje trzy.

- Będą to przejazdy bardzo mało używane lub takie, do których będzie możliwe zapewnienie dojazdu mieszkańcom na przykład przez budowę dróg równoległych - wyjaśnia Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe. Jak zaznacza, zmiany są tutaj jednak potrzebne. - Likwidacja części przejazdów umożliwi podniesienie prędkości na linii numer 117 i zapewni sprawniejszą jazdę pociągów oraz wzrost poziomu bezpieczeństwa pasażerów - dodaje.

Mieszkańcy zapowiadają, że nadal będą do końca pilnować przejazdów, bo, jak przekonują, to dla nich sprawa życia i śmierci. - I to dosłownie. Jak kiedyś przez kilka dni remontowano przejazd, to byliśmy odcięci od świata. W tamtym czasie żona zaczęła rodzić. Karetka nie dała rady dojechać do naszego domu - mówi Franciszek Sarapata z Barwałdu Górnego.

O tym, które konkretnie, przejazdy zostaną zlikwidowane, zadecyduje wynik negocjacji mieszkańców z przedstawicielami PKP.

Jak informuje Filip Kaczyński, radny PiS małopolskiego sejmiku, który interweniował w tej sprawie, obie strony zdecydowały się na ustępstwa.

- Mieszkańcy budowali swoje domy, mając łatwy dojazd do posesji i dzisiaj ten stan zostaje zaburzony. Dobrze więc, że PKP ich posłucha. Spółka będzie prowadzić konsultacje zarówno z lokalnymi władzami, jak i mieszkańcami, którzy są skłonni zrezygnować z kilku najniebezpieczniejszych przejazdów - mówi Filip Kaczyński.

Będzie bezpieczniej

W zamian pozostałe przejazdy kolejowe mają zostać zmodernizowane tak, by były nowoczesne i całkowicie bezpieczne. A to ważne, bo linia kolejowa 117, która przebiega przez Kalwarię Zebrzydowską, ma największą liczbę przejazdów w całej Polsce. Średnio co 400 metrów jest jakaś przeprawa dla samochodów.

To zmniejsza prędkość pociągów, minimalizując ich ekonomiczność.

Wspomniane prace planowane przez PKP PLK obejmą także tory, perony, urządzenia sterowania ruchem kolejowym oraz wiadukty i mosty.

Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy prace się rozpoczną. Obecnie opracowywane jest tzw. studium wykonalności, którego zakończenie planowane jest w 2018 r.

Bogumił Storch

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.