Uprawnienia do kierowania pojazdami danej kategorii oczywiście nadal będą konieczne, ale od 5 grudnia fizycznie nie będziemy musieli mieć dokumentu przy sobie. Wystarczy prawo jazdy w... telefonie.
Zmiany to efekt tzw. pakietu deregulacyjnego dla kierowców, który jest wspólnym przedsięwzięciem resortu cyfryzacji oraz infrastruktury. Zgodnie z nimi, trzy miesiące po podpisaniu przez ministra cyfryzacji odpowiedniego komunikatu, zniknie obowiązek posiadania przy sobie plastikowego prawa jazdy. To oznacza, że od 5 grudnia 2020 r., zatrzymani przez drogówkę, nie będziemy musieli w popłochu sprawdzać, czy zabraliśmy w trasę dokument.
Prawo jazdy to kolejny - po dowodzie rejestracyjnym samochodu oraz dokumencie potwierdzającym jego ubezpieczenie - dokument, którego nie będziemy musieli mieć przy sobie. Wystarczy telefon z zainstalowaną aplikacją mObywatel, którą możecie pobrać już dziś.
Kierowcy znajdą tam m.in. mPojazd, czyli elektroniczny zapis danych z dowodu rejestracyjnego, polisy OC i karty pojazdu. Dostępne są tu dane pojazdu (nie tylko marka, model, rok produkcji, czy numer rejestracyjny, ale też numer VIN i termin kolejnego badania technicznego).
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień