- Produkty, które wpisujemy na listę produktów tradycyjnych, wracają do życia. Rozpowszechniamy je, żeby wszyscy wiedzieli, jak kiedyś je robiono - przekonuje Kamila Wojnowska z Siedliska.
Starsi mieszkańcy Siedliska pamiętają czasy, kiedy wokół zamku biegały kozy, a w domu na obrzeżach fosy wyrabiano z koziego mleka pyszny ser. Dzisiaj ruiny zamku są zabezpieczone, wokół nie ma brodatych zwierząt i nie ma też domu, w którym ser był produkowany. Ser zamkowy można jednak nadal kupić, bo byli świadkowie, którzy znali przepis, a etnolog potwierdził ich wspomnienia. To dzięki temu Kamila i Marcin Wojnowscy zarejestrowali produkt tradycyjny o nazwie ser zamkowy, a potem jeszcze kilka następnych. Nie tylko mieszkańcy Siedliska, ale również odległych miejscowości, mogą poznawać różne smaki serów. Ale - co ciekawe - Wojnowscy wcale nie planowali, że będą producentami serów kozich i krowich.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień