Pochówek zmarłych, których szczątki odkryto podczas budowy pasażu między Ogrodową i Legionów w Łodzi

Pogrzeb 16 osób, których szczątki odkryto podczas budowy pasażu między ul. Legionów i ul. Ogrodową, w rejonie Manufaktury i zabytkowego, drewnianego kościoła św. Józefa, odbył się w środę 30 grudnia na Starym Cmentarzu w Łodzi.

Stare, tajemnicze groby odkryto w maju br. na głębokości półtora metra. Prace przy budowie pasażu wstrzymano, zaś służby konserwatorskie wydały zgodę na badania archeologiczne. W ten sposób odkryto szczątki 16 osób. Wśród nich byli m.in.: 40-letni mężczyzna, 40-letnia kobieta, 60-letni mężczyzna, 15-letnia dziewczyna oraz dziecko. Okazało się, że w tym miejscu był cmentarz, który zlikwidowano w połowie XIX wieku.

Przy zmarłej znaleziono bursztynową kolię

Najlepiej zachowane były szczątki kobiety złożonej w trumnie na wznak z prawą ręką złożoną na piersiach i lewą złożoną na brzuchu. Przy zmarłej znaleziono bursztynową kolię, haftkę od ubrania oraz strzępy futrzanego kołnierza przy głowie. Naukowcy szacują, że kobieta zmarła w latach 1820-1840, a zatem szczątki te mają blisko 200 lat. W pozostałych grobach znajdował się częściowo zachowany szkielet mężczyzny oraz luźne, przemieszane ludzkie kości – informuje Małgorzata Loeffler z Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi.

Cmentarz, na którym odkryto szczątki 16 osób, założono w 1822 roku. Składał się z dwóch części: katolickiej i ewangelickiej. Zostali tam pochowani m.in. twórcy Łodzi przemysłowej. Nekropolię zlikwidowano po otwarciu Starego Cmentarza.

Jeśli zaś chodzi o modrzewiowy kościół św. Józefa z XVIII wieku, to za sprawą znanego fabrykanta Izraela Poznańskiego został on przeniesiony w 1877 roku ze Starego Rynku na obecne miejsce przy ul. Ogrodowej.