Polak graczem tygodnia [wideo]
Marcin Gortat po raz pierwszy w karierze uhonorowany został nagrodą gracza tygodnia w Konferencji Wschodniej. Ale całkiem zasłużenie.
Wyróżnienie mocno zaskoczyło polskiego koszykarza: - Gdy się obudziłem i zobaczyłem w telefonie 20 nieodczytanych wiadomości, pomyślałem, że zostałem wymieniony - tak Marcin zareagował na informację o tym, że został wybrany najlepszym graczem tygodnia.
Nagrodę tę otrzymał jak najbardziej zasłużenie. W trzech spotkaniach Washington Wi-zards notował średnio 21,3 pkt. oraz 11,7 zbiórki.
W poniedziałek zaliczył dwunaste double-double, ale to nie wystarczyło jednak do pokonania Los Angeles Clippers. Wizards, po serii czterech zwycięstw z rzędu, przegrali we własnej hali 91:108.
Polak rozegrał kolejne niezłe zawody. Choć zanotował najsłabszą skuteczność w rzutach z gry od połowy grudnia (5/13 za 2), to mimo to zdołał skompletować 12. double-double w sezonie. Zdobył 12 punktów i zebrał 16 piłek, czym wyrównał swój rekord sezonu. Niestety, Clippers od 1. kwarty (34:20) pilnowali wyniku i wygrali zasłużenie. Paul zdobył 23 pkt. i miał 7 asyst, Crawford dołożył 21 pkt. z ławki, a Jordan zakończył mecz z 15 pkt. i 13 zb. W ekipie Wizards Wall miał 23 pkt. i 11 as., a Porter 21 pkt. i 8 zb. W rotacji wciąż brakuje 5 zawodników: Beal‘a, Nene, Ne-al‘a, Goodena i Andersona.
- Brakuje nam zawodników do gry. Staram się jednak pomagać kolegom jak tylko mogę - mówił po meczu Porter, który z powodu kontuzji podkoszowych występuje często jako silny skrzydłowy.
Wizards z bilansem 14-15 zajmują 11. miejsce na Wschodzie. W ostatnim meczu w tym roku (31.12) zagrają na wyjeździe z Toronto Raptors.
W lidze wciąż najlepsi ob-rońcy tytułu - Warriors, którzy mają bilans 29-1. W czołówce też Spurs (27-6) i Thunder (21 -10) oraz Cavaliers (20-9).