Policyjny pies z Krakowa wytropił Irakijczyka z „C4” [WIDEO]
Bezpieczeństwo. Na dwa miesiące do aresztu trafił 48-letni Irakijczyk, któremu łódzka prokuratura postawiła zarzut posiadania śladowych ilości materiałów wybuchowych. Na trop obcokrajowca trafili krakowscy policjanci podczas kontroli mieszkań leżących na trasie przejazdu papieża w Krakowie.
Czytaj więcej: Udaremniony zamach na ŚDM 2016. W Łodzi zatrzymano Irakijczyka. Planował zamach w Krakowie?
Policja, prokuratura i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie chcą ujawniać szczegółów zatrzymania Irakijczyka. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w minionym tygodniu w Krakowie funkcjonariusze wszystkich służb przeprowadzili kolejną kontrolę trasy przejazdu papieża Franciszka na główne uroczystości Światowych Dni Młodzieży.
Zatrzymany w Łodzi Irakijczyk wynajął w Krakowie kilka mieszkań leżących na trasie przejazdu papieża Franciszka
Służby zaniepokoiła reakcja psa wytresowanego do poszukiwania ładunków wybuchowych, świadcząca, że w jednym z pobliskich budynków mogą się znajdować niebezpieczne materiały.
Po sprawdzeniu pewnego mieszkania okazało się, że zarówno ono, jak i kilka innych lokali na trasie przejazdu papieża wynajął obywatel Iraku. Szybko udało się ustalić jego tożsamość, a następnie wytropić go. Oprócz mieszkań w Krakowie wynajął także dwa lokale w Łodzi, w tym jeden w hostelu przy ul. Okopowej.
Irakijczyk został zatrzymany w Łodzi. Na odzieży, którą miał na sobie, funkcjonariusze znaleźli ślady materiałów wybuchowych. Badania specjalistycznymi przyrządami elektronicznymi potwierdziły, że musiał mieć kontakt z groźnymi środkami, takimi jak materiał wybuchowy C4.
Wiadomo również, że Irakijczyk wcześniej wielokrotnie poruszał się po łódzkich centrach handlowych. Policja sprawdza te obiekty pod kątem pirotechnicznym. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przy zatrzymanym znaleziona została lista centrów handlowych i hipermarketów. W niedzielę sąd zastosował wobec obcokrajowca dwumiesięczny areszt. - 48-latek usłyszał zarzut posiadania materiałów wybuchowych - mówi Paweł Urbaniak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Łodzi.
Do interwencji służb w związku z zabezpieczeniem ŚDM doszło też w Małopolsce. Wczoraj rano pirotechnicy sprawdzili tajemniczy pakunek na ul. Starowiślnej w Krakowie. Przez godzinę odcinek Starowiślnej między ulicami Dietla a Miodową był nieprzejezdny i zamknięty dla ruchu pieszego. Tramwaje linii 3, 19 i 24 kursowały objazdami. Po sprawdzeniu zawartości pakunku okazało się, że w środku były ubrania i rzeczy osobiste.
Również wczoraj w centrum Szczawnicy znaleziono reklamówkę z granatami. Na pakunek natknął się przypadkowy przechodzień, który zauważył porzuconą torbę i postanowił zajrzeć do środka. Na miejsce natychmiast wezwano policję i saperów, którzy zabezpieczyli ładunek. Trwają poszukiwania właściciela reklamówki.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak uczestniczył wczoraj w Wieliczce w ostatniej odprawie służb porządkowych. - Są gotowe na Światowe Dni Młodzieży - zapewnił dziennikarzy.
Uroczystości ŚDM w Brzegach ochraniać ma ponad 10 tys. policjantów. - Bezpieczeństwa i porządku będzie także pilnować m.in. prawie 3000 strażaków oraz ponad 1000 żołnierzy i 600 funkcjonariuszy żandarmerii wojskowej - wyliczał wczoraj insp. Paweł Dzierżak, zastępca wojewódzkiego komendanta policji w Krakowie.