Polscy kierowcy w „korytarzu życia”. Alarm! Z drogi!

Czytaj dalej
Fot. YouTube
Paweł Kędzia

Polscy kierowcy w „korytarzu życia”. Alarm! Z drogi!

Paweł Kędzia

Strażacy ostatnie czterysta metrów do miejsca wypadku na autostradzie pokonali biegiem, bo pozostawione na drodze samochody uniemożliwiały im przejazd. - To, niestety, nagminne - skarżą się.

"Korytarze życia - włącz myślenie” - to akcja strażaków z OSP w Czernej, zmęczonych codzienną walką z niefrasobliwymi kierowcami, którzy utrudniają im dotarcie do ofiar wypadków. Ich nagranie z tragicznego zdarzenia sprzed kilku dni obiegło internet lotem błyskawicy.

Na filmie, nagrywanym przez kamerę w kabinie wozu strażackiego, widać, jak przez kilka minut strażacy przeciskają się pomiędzy samochodami. Zdezorientowani kierowcy zatrzymują się nawet na środku jezdni i dopiero na widok pojazdów na sygnałach zaczynają myśleć, jak ułatwić im przejazd. Im bliżej miejsca wypadku, tym coraz trudniej o pole do manewrowania. Ostatecznie ratownicy więzną kilkaset metrów od ofiar wypadku. Wyskakują więc z kabiny i biegną co sił do kierowcy zakleszczonego w furgonetce, która uderzyła w tył przyczepy tira.

Wyszli z samochodów

- Na nagraniu widać, jak chwytam za klamkę jednej z ciężarówek, ale kabina jest zamknięta - relacjonuje Jarosław Śliwa, prezes OSP w Czernej. - Kierowcy poszli oglądać, co się dzieje i zostawili swoje samochody. To niedopuszczalne.

Niestety, z takimi sytuacjami strażacy mają do czynienia stosunkowo często.

w dalszej części artykułu:

  • dlaczego tak wielu kierowców nie potrafi zachować się w sytuacji, gdy są zmuszeni ustąpić miejsca pojazdowi uprzywilejowanemu
  • jakie kary grożą niefrasobliwym kierowcom za nieułatwienie przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu
  • dlaczego kierowcy na widok karetki czy radiowozu na sygnale panikują?

 

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paweł Kędzia

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.