- Sto lat temu awangarda stawiała na eksperymenty. My, opowiadając jej historię, też zrywamy z tradycją - mówi Magda Lankosz, producentka filmu o parze polskich artystów.
Niecałe dwa lata po premierze „Powidoków” Andrzeja Wajdy postać Władysława Strzemińskiego znów trafi do kin . Jednak tym razem, w zupełnie innej odsłonie. Po pierwsze, obok malarza na ekranie pojawi się jego żona - wybitna rzeźbiarka, Katarzyna Kobro. Po drugie opowieść o nich przyjmie formę nie klasycznej fabuły, ale eksperymentu jakiego dotąd w polskim kinie nie mieliśmy okazji oglądać.
Wszystko za sprawą projektu filmowego „Kobro / Strzemiń́ski. Opowieść fantastyczna” realizowanego przez Magdalenę Lankosz (produkcja) i Borysa Lankosza (reżyseria) na podstawie scenariusza Małgorzaty Sikorskiej Miszczuk. - Tworzymy obraz o dwójce artystów, którzy mimo niesprzyjających okoliczności, mimo wojny, kalectwa, biedy i politycznych represji, nigdy nie porzucili swoich marzeń - opowiada Magda Lankosz. - Ta para tworzyła w przekonaniu, że za pomocą sztuki można zmienić świat. Ich prace, choć wydają się odklejone od rzeczywistości, miały stanowić punkt wyjścia do jak najbardziej praktycznych celów: inspirować rozwiązania architektoniczne, urbanistyczne, związane z organizacją życia czy pracy.
Czytaj więcej:
- Wprodukcji udział bierze tylko dwójka aktorów...
- Gdzie film zostanie pokazany po raz pierwszy?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień