Włodzimierz Zapart

Pozdrowienia z pięknego Trójmorza dla pani Beaty

Pozdrowienia z pięknego Trójmorza dla pani Beaty
Włodzimierz Zapart

Moja żona dzierży tytuł bohaterki domu. A to kupi gdzieś po 75 gr/kg ziemniaki, które w sklepie w sąsiedztwie są po 1,75 zł, a to upoluje niesłychanie tani ser gorgonzola. Bliskość Galerii Krakowskiej stwarza jej szansę na obcowanie ze sztuką polowania na okazje. A polować trzeba, bo choć dobrobyt w Polsce rośnie lawinowo, to ja (czyżbym był malkontentem?) tego nie odczuwam.

My z żoną na oferty dla młodych jesteśmy za starzy, a na senioralne przywileje za młodzi. Dzieci nam się jednak zestarzały i choć nadal się uczą i trzeba je utrzymywać, to ekipa przekochanej pani Szydło dla takiego sortu, jak my, nic nie ma, prócz sloganów. Odpłacimy jej pięknym za nadobne przy pomocy kartki wyborczej, ale to za rok, a żyć trzeba co dzień.

Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Włodzimierz Zapart

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.