Bogusław Kwiecień

Pozostawcie nam parking

Mieszkańcy bloku przy ulicy Bema 29 nie zgadzają się na ograniczenie miejsc parkingowych Fot. Bogusław Kwiecień Mieszkańcy bloku przy ulicy Bema 29 nie zgadzają się na ograniczenie miejsc parkingowych
Bogusław Kwiecień

Rozpoczęty przez magistrat remont sprawi, że miejsc postojowych przy ul. Bema będzie mniej. Urzędnicy zapewniają, że dodatkowy parking zbudują po drugiej stronie bloku na os. Chemików.

Mieszkańcy bloku nr 29 przy ul. Bema na os. Chemików w Oświęcimiu protestują przeciwko ograniczeniu miejsc parkingowych. Z powodu rozpoczętego już przez miasto remontu placu przed ich domem zmniejszy się liczba miejsc postojowych.

- Z niedowierzaniem przyjęliśmy informację o planowanym zmniejszeniu miejsc parkingowych z 26 do zaledwie 17 - mówi Marzena Kiryjczuk-Bliźnik, jedna z mieszkanek Bema 29. Dodaje, że w budynku jest 55 mieszkań i obecna ilość miejsc parkingowych od dawna jest już niewystarczająca. Każde stanowisko dla kierowców jest więc niemal bezcenne.

Część właścicieli samochodów musi pozostawiać swoje auta na przykład na prywatnym parkingu należącym do sklepu po drugiej stronie ulicy. Narażają się tym na odholowanie pojazdu. Pozostali szukają wolnych miejsc w innych częściach osiedla, wciskając się nierzadko na trawniki czy chodniki, czy łamiąc po prostu zakazy postoju, bo na całym osiedlu, największym w Oświęcimiu, brakuje parkingów.

- Do tej pory, gdy przeprowadzano jakiś remont, to przy okazji powiększano parkingi. A u nas odwrotnie - dziwi się kolejna mieszkanka bloku.

Lokatorzy z ul. Bema są dodatkowo rozgoryczeni. Twierdzą, że nikt z nimi nie konsultował przebudowy placu przed ich domem. Roman Uchyła, przewodniczący Zarządu Osiedla Wschód, zaprzecza tamu.

- Projekt dotyczący remontu całej tej części osiedla, obejmujący ul. Kusocińskiego i właśnie budynek przy Bema, był wyłożony do konsultacji w Oświęcimskim Centrum Kultury oraz siedzibie rady osiedla - mówi Roman Uchyła. - W ciągu ostatnich dwóch lat było szereg spotkań, ale nikt z mieszkańców problemu z miejscami postojowymi nie zgłaszał - dodaje.

W oświęcimskim magistracie potwierdzają, że teren przed wejścia do budynku przy Bema 29 zostanie przebudowany. - W przeszłości to był plac apelowy dla hufca OHP, który miał tutaj siedzibę. Nigdy nie był to parking. Postój pojazdów miał charakter jedynie zwyczajowy - tłumaczy Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia.

Podkreśla, że obecnie usytuowanie miejsc postojowych musi spełniać odpowiednie przepisy. W przypadku od 5 do 60 stanowisk parking musi być co najmniej 10 m od bloku. A tu auta stoją przy samym budynku.

Z planów miasta wynika, że przy ul. Bema wybudowanych będzie 19 miejsc postojowych, w tym dwa dla osób niepełnosprawnych. Ale, jak przekonują urzędnicy, po drugiej stronie bloku, tj. od ul. Kusocińskiego powstanie kolejnych 10.

- To nie rozwiązuje naszego problemu, bo przecież tam będą stawać kierowcy z Kusocińskiego, którzy również nie mają gdzie parkować - mówią mieszkańcy ul. Bema.

Apelują więc o wymianę jedynie nawierzchni i pozostawienie placu takim, jaki jest w tej chwili. Według nich, nikt przecież nie zgłaszał problemu uciążliwości w związku ze zbyt małą odległością między nim a budynkiem. Przekonują, że jest on otoczony dużym pasem zieleni. W bliskim sąsiedztwie jest też park, a miejsc do postoju jak na lekarstwo.

- Utrzymanie istniejącego parkingu w obecnym kształcie nie jest możliwe - nie kryje Andrzej Bojarski i przyznaje równocześnie, że niedobór terenów na ten cel na os. Wschód jest szczególnie duży.

Bogusław Kwiecień

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.