Prawdopodobnie otruła górala, ale wyszła z sądu jako niewinna
Czy to opiekunka otruła górala z Kościeliska? Sąd stwierdził, że jest wysokie prawdopodobieństwo, że tak było, ale nie miał stuprocentowej pewności. I dlatego uniewinnił Jadwigę K. od tego zarzutu.
Ta historia ma troje bohaterów, z których jeden od dawna spoczywa w grobie. Ten jego pobyt w zaświatach został zakłócony, bo śledczy dokonali ekshumacji i Józefa S. wyciągnięto z trumny 11 miesięcy po pogrzebie.
Dzięki anonimowi, który ktoś podrzucił pod drzwi sióstr zmarłego, panie w ogóle dowiedziały się, że ich brat nie żyje, że jest już po cichym pochówku, a sprawcą jego otrucia jest opiekunka Jadwiga K., której przed zgonem zapisał u notariusza cały majątek. Zapisał dokładnie trzy dni przed swoją śmiercią.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień