Przemoc w żarskich rodzinach nie maleje

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Kozakiewicz
Grzegorz Kozakiewicz

Przemoc w żarskich rodzinach nie maleje

Grzegorz Kozakiewicz

200 aktów oskarżenia o znęcanie i 100 nowych niebieskich kart co roku. Obraz życia rodzinnego w mieście nie wygląda zachęcająco

- Profil ofiar przemocy domowej od lat pozostaje taki sam - mówiła podczas piątkowego posiedzenia miejskiej komisji ogólnospołecznej kierownik MOPS Katarzyna Pękala. - Nowością są zgłoszenia od osób starszych, z długim stażem małżeńskim. Wzrasta też świadomość prawna kobiet, które doświadczają przemocy. Łatwiej im się przełamać i dokonać zgłoszenia.

Domowe dramaty zazwyczaj przebiegają podobnie. Z chwilą interwencji służb sprawca prosi o kolejną szansę. Następuje tzw. miesiąc miodowy, po którym wszystko wraca do stanu poprzedniego. Żarski MOPS co roku zamyka około 80 niebieskich kart...I otwiera 100 kolejnych.

- W roku 2014 prokuratura w Żarach skierowała do sądu 214 aktów oskarżenia o znęcanie się nad najbliższymi - mówił Leszek Wroczyński, radny i prawnik współpracujący z Lubuskim Ruchem na Rzecz Kobiet. - Rok wcześniej wytoczono 271 podobnych spraw. Świadczy to o tym, że przestaliśmy kolorować rzeczywistość. Przemoc w domu przestała być sprawą prywatną.

Przepisy nakładają na samorząd gminny obowiązek stworzenia programu przeciwdziałania przemocy w rodzinie. W Żarach dokument taki powstał w roku 2014. Na jego podstawie powołano zespół interdyscyplinarny, w skład którego weszli pracownicy pomocy społecznej, wydziału spraw społecznych i oświaty, policjanci, psychiatra i członek komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. W ramach zespołu powstają grupy robocze zajmujące się poszczególnymi zgłoszeniami.

Katarzyna Pękala, kierownik MOPS: Od stycznia wpłynęło do nas 75 niebieskich kart
Grzegorz Kozakiewicz Katarzyna Pękala, kierownik MOPS: Od stycznia wpłynęło do nas 75 niebieskich kart

- Szczególną uwagę poświęcamy dzieciom - przyznaje Pękala. - Na 75 niebieskich kart, które wpłynęły do nas od stycznia, 39 dotyczy przemocy wobec najmłodszych. W ostatnim czasie zapadły dwie decyzje o odebraniu dzieci rodzicom biologicznym. W jednym przypadku powodem była choroba psychiczna matki, w drugim alkoholizm.

O przemocy w rodzinie z perspektywy policji mówił komisarz Dariusz Nowacki. - Według ostatnich danych na terenie działania naszej komendy przemocą dotkniętych jest 56 kobiet, 3 mężczyzn i jeden małoletni. W sprawach tych w charakterze sprawców występują dwie kobiety i 58 mężczyzn. 25 z nich popełniła te czyny pod wpływem alkoholu. Do naszej izby zatrzymań trafiło 6 osób - poinformował No-wacki.

Grzegorz Kozakiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.