To, co mogło być atrakcją turystyczną miasta, ale i całego regionu, zostało zaprzepaszczone. Niestety władze lokalne nie widziały potrzeby upamiętnienia ważnej części historii Limanowej
Rafineria w Sowlinach w przeciwieństwie do innych „perełek”, których dorobiła się Limanowa na przełomie XIX i XX wieku (limanowska bazylika, murowane budynki, a także nieco starszy, ale zrewitalizowany wtedy przez Marsów dwór) stanowi dzisiaj kompleks nie tyle zapomniany, ile całkowicie zdegradowany i niewykorzystany pod względem turystycznym. Nikt z włodarzy miasta i powiatu przez lata nie wpadł na pomysł, by wykorzystać cały kompleks nie, jako obiekt gospodarczy, czy też fabryczny, ale turystyczny.
Cóż to za pomysł, zapytają czytelnicy, by chwalić się budynkami przemysłowymi? Nic bardziej mylnego, potencjał komercyjny budynków poprzemysłowych jest ogromny. Warto tu spojrzeć choćby na najbardziej znane przykłady takie jak „Manufaktura” w Łodzi, budynki administracyjne i przemysłowe dawnej huty w Krakowie - Nowej Hucie, czy „Fabryka Cegielskiego” w Poznaniu. Jednak nie tylko wielkie miasta mogą czerpać ze swojej przemysłowej historii.
Kilka lat temu Anna Szewczyk z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, w swoim artykule wykazała, jak znakomitym nośnikiem reklamy dla małych miast są stare fabryki, browary lub zakłady przemysłowe. Bardziej jednak skupiła się na miejscach, które choć mają potencjał, są zupełnie niewykorzystane.
Dla mnie, jako rodowitego mieszkańca Sowlin, najsmutniejsze jest to, że jako podręcznikowy przykład takiego braku pomysłu na zagospodarowanie tego typu dziedzictwa jest właśnie limanowska rafineria.
Niewykorzystana atrakcja
W ostatnich latach coraz więcej inicjatyw, jakie mają miejsce w Limanowej i na Ziemi Limanowskiej, ma na celu promocje historycznego dziedzictwa regionu. Nie dziwi to, gdyż właśnie zachowane pozostałości historyczne stanowią podstawę wszelkiej oferty turystycznej, Limanowa zaś, aspiruje do miana turystycznej perły Beskidu Wyspowego. Tym bardziej widząc w ostatnim czasie wśród Polaków rodzące się zainteresowanie dziejami naszego regionu, dziwi, że nikt nie pomyślał o terenach dawnej rafinerii nie jako miejscu, gdzie można prowadzić działalność gospodarczą, pracować lub zamieszkać, ale zaprezentować turystom jako wizytówkę miasta.
Czytaj więcej i dowiedz się, jakie czynniki zadecydowały o umiejscowieniu rafinerii w Limanowej oraz jakie inne zakłady funkcjonowały w tym czasie w okolicy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień