Rewolucja w opakowaniach! Jadalna folia składa się z surowców, których na co dzień używamy w kuchni
Rozmawiamy z dr hab. inż. EWELINĄ JAMRÓZ, profesorem Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, z Katedry Chemii na Wydziale Technologii Żywności, która jako jedyna na świecie opracowała całkowicie biodegradowalne folie na bazie furcelleranu.
Poszukujemy rozwiązań i technologii przyjaznych dla środowiska, ale król opakowań - plastik jest tani i łatwy w użyciu. Jest jednak i ciemna strona plastiku. Wyprodukowanie opakowania, popularnie zwanego reklamówką, trwa sekundy, używamy go przez chwilę, ale rozkłada się to wieki! Wynalazek ten, tak wygodny i popularny, zniszczył naszą planetę. Muszą być podjęte konkretne środki, by to zmienić. Jakie dobre praktyki możemy promować i stosować?
Zawsze należy promować dobre praktyki, aby one na stałe weszły do naszego życia. Ponadto uważam, że społeczeństwo zdaje sobie coraz bardziej sprawę, że musimy coś zmienić, aby dalsze pokolenia mogły funkcjonować. W czerwcu br., spotkaliśmy się na wydarzeniu GOZ Biznes Lider Małopolski 2022 w NBP w Krakowie. Na widowni siedziało bardzo dużo młodych ludzi, którzy w swoich szkołach kierują się zasadami gospodarki o obiegu zamkniętym. Sama organizacja takiej Gali, już jest dobrą praktyką, gdyż osoby, które stosują odpowiednie rozwiązania mające na celu poprawę życia na rzecz ochrony środowiska powinny być za to wyróżniane. Moja córka już w przedszkolu wiedziała, jaki rodzaj śmieci powinien wylądować w koszu o odpowiednim kolorze. To jest właśnie ta promocja, a co za nią idzie wdrożenie w życie codzienne. Społeczeństwo coraz bardziej uzmysławia sobie, że planeta z której bez ograniczeń zawsze korzystaliśmy zaczyna się mocno buntować. Uniwersytet Rolniczy jest bardzo mocno zaangażowany w poszukiwanie rozwiązań, które mogą zastosować firmy, tym samym przyczyniając się do redukcji negatywnego wpływu na środowisko.
Śmiecą wszyscy: od producenta do konsumenta. Czy jest alternatywa dla plastiku?
Alternatywa dla plastiku zawsze jest. Lecz tutaj na początku chciałabym zaznaczyć dość istotną rzecz: nie jesteśmy w stanie całkowicie pozbyć się np. folii syntetycznych. Uważam, że mają one dużo zalet np. wysokie parametry właściwości mechanicznych czy brak przepuszczalności wobec gazów. W związku z tym ich całkowita eliminacja byłaby ogromnym problemem dla wielu dziedzin życia. Natomiast zredukowanie ilości plastikowych materiałów jest osiągnięciem, które w obecnych czasach się dokonuje. Niesamowite jest jak firmy, a nawet zwykły konsument w swoim gospodarstwie domowym, są nastawione na redukcję wykorzystywania tego typu materiałów.
Furcelleran oznacza nowe podejście do opakowania produktów spożywczych. Taka folia jest nie tylko bezpieczna dla użytkownika i przyjazna środowisku, ale posiada też inne właściwości. Jakie?
To co wyróżnia furcelleran spośród innych surowców do produkcji folii biopolimerowych, to na pewno to, że jest on neutralny i jak ja się zawsze z tego śmieje-potrafi dopasować się do każdego składu folii, a to jest niezwykle istotne przy produkcji aktywnych materiałów opakowaniowych. Ponadto, z samego furcelleranu jesteśmy w stanie zrobić powłoki na produkt spożywczy, aby przedłużyć czas trwałości żywności czy też zrobić z niego żelki wegańskie. Spektrum naszej pracy nad furcelleranem jest niezwykle szerokie i wręcz, mam wrażenie, bezkresne.
Jadalna folia; to do niedawna brzmiało jak hasło ze świata sci-fi...
Sci-fiction to do nie dawna jeżdżące auta bez kierowcy. Obecnie to zaczyna się dziać, czy nam się to podoba czy też nie. Jadalna folia składa się ze surowców, które na co dzień używamy w kuchni. Krótko mówiąc, te składniki są podane w innej wersji. Wydaje mi się, że tak przedstawiona sprawa już nie czyni z folii jadalnej materiału rodem z sci-fiction.
Skąd taka nazwa: Furcelleran?
Furcelleran to polisacharyd ekstrahowany z alg czerwonych Furcellaria lubricalis, więc pochodzi od nazwy rośliny z której jest pozyskiwany. Prace nad nim zaczęłam na doktoracie i osobą, która zapoczątkowała moją przygodę naukową z tym cukrem był Pan prof. Andrzej Para. Cały czas jestem mu za to ogromnie wdzięczna, gdyż pokazał mi materiał, który jest niesamowicie wszechstronny.
Brzmi to obiecująco, ale czy i jak możemy zastosować takie folie w codziennym życiu? Czy na obecnym etapie jest to możliwe?
Uważam, że tak, bo jesteśmy w stanie sami je sobie zrobić w domu. Natomiast moim celem jest obecność folii furcelleranowych na półkach sklepowych, a żeby do tego doszło potrzebna jest maszyna w skali nie laboratoryjnej, a przemysłowej.
Czyli jest to realna alternatywa dla opakowań z plastiku, na przykład dla dań z restauracji na wynos?
Praca na Wydziale Technologii Żywności URK na pewno zobowiązuje mnie do poszukiwania rozwiązań dla szeroko rozumianej żywności, tak aby ułatwić i poprawić standard życia. Obecnie wraz z firmą pracujemy nad zaprojektowaniem materiału dla dań na wynos. Dla mnie ogromnym wyzwaniem jest opracowanie materiału opakowaniowego na wynos dla np. zup.
Podkreślmy, że jako jedyna na świecie opracowała Pani całkowicie biodegradowalne folie na bazie furcelleranu. Kariera naukowa daje satysfakcję i pozwala na ciągły rozwój, ale i jest pełna trudności. Czy działalność badaczki naukowej wiąże się nadal z pokonywaniem barier, jakie stawia przed nami życie, a czasami i społeczeństwo?
Uważam, że w każdej pracy zawsze są trudności, czasami sami sobie je robimy, a czasami są one niezależne od nas. W pracy naukowej, niestety nie zawsze widać jaki ogrom pracy został zrobiony, aby powstała np. publikacja czy wniosek grantowy, który nie został sfinansowany. Krótko mówiąc, w tej dziedzinie wiele godzin pracy często idzie do kosza, bo np. projekt nie otrzymał wystarczającej liczby punktów, aby został przyznany.
Mimo że kobiety mają przewagę wśród studiujących w Polsce, to stosunkowo niewiele z nich wybiera karierę naukową…
Z tym stwierdzeniem nie do końca się zgodzę. W pracy otaczam się niesamowitymi kobietami nauki, które mnie cały czas inspirują. Podam przykład, zarówno moim Wydziałem jak i Katedrą kierują kobiety, które mają niezwykłe osiągniecia naukowe czy dydaktyczne. Obecnie pod moim kierunkiem, prace doktorskie piszą trzy wybitne kobiety, które jestem pewna, w dziedzinie nauki, osiągną bardzo wiele. Przez to, że zadała Pani to pytanie, zdałam sobie sprawę, że w moim zespole naukowym są tylko kobiety.
Prowadzi Pani innowacyjne projekty badawcze. Czy praca naukowa była Pani oczywistym życiowym wyborem?
Ostatnio zdałam sobie sprawę, że już 18 lat jestem związana z Uniwersytetem Rolniczym w Krakowie, gdyż tutaj rozpoczęłam studia magisterskie, a po nich wiedziałam, że chcę zrobić doktorat. Praca naukowa od zawsze była dla mnie ważna i bardzo się cieszę, że mam możliwość rozwoju zawodowego w miejscu, w którym pracuję.