Rodzice niepełnosprawnych dzieci walczą o ich rehabilitację. Napisali list to ministra zdrowia
Projekt rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia w sprawie priorytetów polityki zdrowotnej pomija rehabilitację dzieci i młodzieży z zaburzeniami rozwojowymi. Rodzice niepełnosprawnych dzieci napisali list do ministra zdrowia.
Iwona Grochowska mogła usunąć ciążę i wtedy Bartek nie urodziłby się. Mogła usunąć ciążę, bo badania prenatalne wskazywały, że maluszek urodzi się niepełnosprawny. U chłopczyka zdiagnozowano rzadką, opisaną jedynie u 75 ludzi na świecie wadę genetyczną polegającą na nietypowej, mozaikowej trisomii 18 pary chromosomów, przez co między innymi Bartuś ma autyzm wczesnodziecięcy oraz szereg innych zaburzeń.
Ale rodzice nie poddali się i zaczęli walką o godne życie dla syna. Teraz z innymi rodzicami chorych dzieci znów walczą. Tym razem o to, by Ośrodek Edukacyjno-Rehabilitacyjno-Wychowawczy w Bytomiu, gdzie mogą liczyć na stałą i fachową rehabilitację, nie został zlikwidowany. Mamy i ojcowie napisali właśnie list do ministra zdrowia Łukasza Szumows-kiego, w którym proszą: „My nie marzymy dla naszych dzieci o studiach, ale o tym, by potrafiły zawiązać sobie sznurówki, powiedziały „mama” i nie bały się jeździć tramwajem. Żeby sobie nie zrobiły krzywdy”.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień