Rondo Staromiejskie za dnia normalnym skrzyżowaniem. Wieczorem to już rondo
Za dnia to normalne skrzyżowanie ze światłami. Wieczorem zmienia się w rondo. Gubią się na nim przyjezdni. Zdarza się też to miejscowym. Mowa o krzyżówce ulicy Kopernika z aleją Sienkiewicza i ulicą Kilińskiego.
Przez rondo Staromiejskie przebiega nadal droga krajowa numer 21. To tędy zwykle turyści tranzytem przez Słupsk jadą nad morze. W sezonie można zaobserwować, jak gubią się na skrzyżowaniu. Nic dziwnego, bo przed wjazdem na skrzyżowanie znajduje się znak C-12 (skrzyżowanie o ruchu okrężnym), a obok światła.
Przypominamy, że zgodnie z zasadami, jeśli sygnalizacja działa, to po rondzie Staromiejskim poruszamy się jak po normalnym skrzyżowaniu.
Oznacza to, że jeśli chcemy skręcić w lewo, ustępujemy pierwszeństwa autom jadącym z przeciwka na wprost i skręcającymi w prawo. Wskazania sygnalizacji świetlnej mają pierwszeństwo nad znakami pionowymi.
Natomiast jeśli sygnalizacja jest wyłączona, to poruszamy się według zasad, które obowiązują na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym. I tak, jeśli wjeżdżamy na rondo, to ustępujemy pierwszeństwa pojazdom, które już się na nim znajdują. Z prawego pasa jeździmy tylko prosto lub w prawo, a z lewego pasa tylko prosto lub w lewo. Używając lewego pasa, zawracamy. Ważne, abyśmy przed wjazdem na rondo ustawili się na właściwym pasie. Jak zauważają instruktorzy nauki jazdy, kwestia prymatu świateł nad znakami nie jest dla kierowców jedynym problemem.
Kłopoty sprawia sygnalizator ustawiony na wysepce u zbiegu ulic Kopernika i Kilińskiego. Instruktorzy uważają, że mógłby znaleźć się wewnątrz ronda na wzór rond dzielonych. Takiej organizacji ruchu w tym miejscu broni jednak słupska drogówka. Obecne rozwiązanie upłynnia ruch na skrzyżowaniu. Taki sam pogląd podziela ZIM.
Przeczytaj także: