Rozkosz bindowania

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polskapresse
Tadeusz Płatek

Rozkosz bindowania

Tadeusz Płatek

Każdy z nas ma jakieś pragnienie, którego nie ma odwagi zrealizować. Moim była profesjonalna bindownica. Za każdym razem, gdy mówiłem bliskim co naprawdę chcę dostać na urodziny, byli przekonani, że hecę sobie robię i na końcu dostawałem książki, słodycze, elementy garderoby, ewentualnie tzw. flaszkę.

Tymczasem ja naprawdę chciałem bindownicę i wreszcie mam. Jest to przedmiot bezwzględnie cudowny, nie tylko dlatego, że porządkuje papiery. Mieć bindownicę, to znaczy być małym bibliotekarzem. Mieć bindownicę i dwustronną drukarkę - to już być wydawcą.

Pozostało jeszcze 65% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tadeusz Płatek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.