Ryjek wyszedł na wolność. Co dalej z Paragrafem 64?

Czytaj dalej
Fot. Aneta Zalejska / archiwum zespołu
Radosław Dimitrow

Ryjek wyszedł na wolność. Co dalej z Paragrafem 64?

Radosław Dimitrow

Adrian S., pseudonim „Ryjek” za kratami przesiedział 12 lat. Jeszcze kilka dni temu był jednym z liderów więziennego zespołu „Paragraf 64”, który powstał w Zakładzie Karnym nr 2 w Strzelcach Opolskich (nazwa zespołu nawiązuje do paragrafu w kodeksie karnym, pod którym opisano recydywę). Teraz wyszedł na wolność ze strzeleckiego więzienia i przekonuje: - Muzyka dała nowy sens mojemu życiu.

Zespół zasłynął w ubiegłym roku tym, że nagrał i wydał własną płytę. „Świętemu”, „Kilerowi”, „Dzikiemu” i „Żylecie”, czyli pozostałym członkom zespołu udało się nawet przekonać dyrektora więzienia, by pozwolił im na nagranie za kratami prawdziwego teledysku. Klip osadzonych pt. „Deja Vu” był obejrzany w sieci już blisko 35 tys. razy. Grupa ma także całkiem pokaźną grupę fanów na Fa­cebooku.

- Muzyka pochłonęła skazanych i stała się dla nich życiową pasją - zauważa Jarosław Timoszuk, wychowawca kulturalno-oświatowy w Zakładzie Karnym nr 2 w Strzelcach Opolskich. - Pobudzanie zainteresowań to ważny proces resocjalizacji.
Kilka dni temu Adrian S. wyszedł na wolność. Opuścił tym samym szeregi „Paragrafu 64”. Dziś podkreśla, że już nigdy nie wróci na złą drogę.

- Dużo zawdzięczam muzyce, która - choć zabrzmi to górnolotnie - nadała mojemu życiu nowy sens - mówi „Ryjek”. - Razem z grupą „Bezimienni” pracujemy właśnie nad nową płytą, którą planujemy wydać w najbliższym czasie. Pierwsze szlify nadawaliśmy jej w trakcie przepustek, a obecnie mamy sporo zaproszeń na koncerty. Poza tym chcę też wydać solową płytę. Materiał na nią jest prawie gotowy.

Przeczytaj też: Paragraf 64, czyli jak to się stało, że Święty, Ryjek, Kiler i Dziki podbijają scenę muzyczną

„Ryjek” obiecał kolegom zza krat, że jeśli będą koncertować na wolności, to chętnie z nimi wystąpi. Członkowie „Paragrafu 64” także mają świadomość, że ich zespół nie będzie istniał wiecznie, więc już teraz szukają kontaktów z innymi zespołami na wolności. Maciej J., ps. „Święty”, który w „Paragrafie” był odpowiedzialny za wokal także planuje nagrać solową płytę.

- Jak wychodzi na przepustkę potrafi godzinami przesiadywać w studiu ze słuchawkami na uszach - dodaje „Ryjek”. - Jestem przekonany, że jak nagra płytę na wolności, to będzie o niej głośno, Maciek jest dobry w tym co robi.

SukcesParagrafu 64 sprawił, że także inni więźniowie zainteresowali się muzyką. W strzeleckiej dwójce działają już dwie więzienne kapele.

Były więzień Zakładu Karnego nr 2 w Strzelcach Opolskich będzie robił karierę z grupą „Bezimienni”. Za kraty nie zamierza wracać.

Radosław Dimitrow

Jako dziennikarz „Nowej Trybuny Opolskiej” i portalu nto.pl staram się być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego. Zajmuję się sprawami, które są istotne dla mieszkańców. Relacjonowałem już m.in. przejście tornada, powódź, liczne procesy sądowe, a także ujawniałem informacje niewygodne dla władz: przypadki mobbingu i nieprawidłowości w pracy urzędów. Uważam, że praca dziennikarza polega nie tylko na opisywaniu, ale także naprawianiu rzeczywistości, dlatego przy okazji klęsk żywiołowych niosłem pomoc poszkodowanym, a podczas epidemii koronawirusa organizowałem wsparcie dla służby medycznej. Na co dzień szczególnie bliskie są mi sprawy mieszkańców powiatów strzeleckiego i krapkowickiego. Jeśli jest coś, o czym powinienem widzieć, to dzwoń lub pisz. Moją pasją jest filmowanie. Od 2017 r. pełnię w redakcji funkcję wydawcy wideo oraz kieruję pracą studia nto tv, które działa w Opolu. Jestem twórcą programów telewizyjnych i dokumentalnych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.