Sędziowie Ekstraklasy przechodzą testy na koronawirusa. Będą prowadzić mecze w maseczkach? Arbiter z Poznania: "To niezbyt dobry pomysł"

Maciej Lehmann

Rozmawiamy z Adamem Kupsikiem, międzynarodowym sędzią piłkarskim z Poznania, który przygotowuje się do restartu rozgrywek. Arbiter komentuje zmiany w przepisach i ewentualną konieczność prowadzenia meczów w maseczce lub przyłbicy.

Wiele ostatnio mówiło się o intensywnych przygotowaniach piłkarzy do wznowienia rozgrywek, a jak przygotowywali się sędziowie?
Tak jak dla wszystkich, także dla nas arbitrów, wstrzymanie rozgrywek i konieczność izolacji były dużym zaskoczeniem, jednak musieliśmy zmierzyć się z nową sytuacją. W lutym tego roku - jak przed każdym sezonem - przygotowywaliśmy do rozgrywek na

zgrupowaniu w Turcji. Przerwa w sezonie wymusiła na nas zmianę rytmu treningowego. W ostatnich tygodniach uczestniczyliśmy w treningach online z naszym trenerem przygotowania fizycznego Grzegorzem Krzoskiem, który przygotował też dla nas rozpiski biegowe. Jestem przekonany, że pod względem kondycyjnym i motorycznym jesteśmy gotowi na powrót na boisko.

Zobacz też: Gdzie będzie można obejrzeć mecze Lecha po wznowieniu rozgrywek?

Tak jak piłkarze, będziecie musieli przejść testy na obecność koronawirusa...
Właśnie przed chwilą poddałem się badaniu. Wyniki mają być znane we wtorek. Musieliśmy się też poddać dwutygodniowej izolacji domowej. Przestrzegamy, tak jak piłkarze, wszystkich wytycznych Komisji Medycznej PZPN. Środowisku sędziowskiemu bardzo zależy na tym, by dokończyć rozgrywki i wszystkie osoby uczestniczące w meczu były bezpieczne.

Były sugestie, żeby ze względów bezpieczeństwa sędziowie biegali w maseczkach lub przyłbicach. W Bundeslidze od tego odstąpiono.
Uważam, że stosowanie przez sędziów dodatkowych środków ochrony w postaci maseczki czy przyłbicy to niezbyt dobry pomysł. Przygotowując się do rozgrywek, biegałem w maseczce, która jednak bardzo utrudniała oddychanie. Przyłbice z kolei utrudniają widoczność. Nie wyobrażam sobie ich używania w czasie deszczu. Musielibyśmy chyba mieć specjalne wycieraczki, które usuwałyby z nich wodę czy parę. Aktualnie analizowane jest stosowanie przez sędziów gwizdków elektronicznych w miejsce tradycyjnych. Bundesliga, jak widzieliśmy, pozostała przy tradycyjnych.

Zobacz też: Robert Lewandowski strzelił gola dla Bayernu Monachium. Bramkę zadedykował poznańskim CukierAsom

Mówiło się, że być może Ekstraklasa zrezygnuje z VAR. Są już oficjalne decyzje?
Oficjalnego stanowiska jeszcze nie ma, ale wszystko wskazuje na to, że VAR pozostanie. Arbitrzy VAR mieli takie same obostrzenia, jak ci sędziujący na murawie. Byli testowani na obecność przeciwciał i też poddani zostali izolacji.

Drużyny Ekstraklasy dostały już wytyczne odnośnie meczów wyjazdowych. W jakich hotelach mają się zatrzymywać, gdzie bezpiecznie zjeść itp. Czy sędziowie też dostali takie rekomendacje?
Zarekomendowano nam, abyśmy w miarę możliwości dojeżdżali na stadion w dniu meczu. Noclegi w hotelu wiążą się z dodatkowym ryzykiem. Z tego powodu mamy prowadzić mecze na stadionach znajdujących się najbliżej naszego miejsca zamieszkania. Spodziewam się, że będę oddelegowany na spotkania w Szczecinie, Lubinie, Wrocławiu, Łodzi tak, by dojazd zajmował jak najmniej czasu i nie był specjalnie męczący. Obsady sędziowskie są wyznaczane w poniedziałek. Nie będzie stałych zespołów sędziowskich.

Co z przepisem o pięciu zmianach? Obowiązuje on w Bundeslidze, ale u nas raczej pozostanie klasyczna wersja z trzema zmianami.
Przepis dotyczący liczby zmian nie zostanie prawdopodobnie zmodyfikowany, choć oczywiście w tym tygodniu może zapaść też inna decyzja. Można powiedzieć, że sytuacja jest dynamiczna, choć ja nie spodziewam się zmian w tej kwestii.

Zobacz też: Lech Poznań: Najlepsze oprawy kibiców Kolejorza w tym sezonie

Czy przewidziane są żółte kartki dla piłkarzy plujących na murawę? Taki projekt też był.
Trzeba we wszystkim zachować zdrowy rozsądek. Każdy z uczestników zawodów sportowych powinien czuć się

współodpowiedzialny za powodzenie projektu powrotu rozgrywek piłkarskich. Oglądałem mecze Bundesligi i mówiąc szczerze jestem bardzo zbudowany postawą piłkarzy. Zachowywali się bardzo profesjonalnie także po strzeleniu gola. To też przekaz dla wszystkich kibiców, że trzeba zachowywać się odpowiedzialnie i przestrzegać procedur oraz zasad higieny. Rozegrane w miniony weekend mecze to bardzo pozytywny znak świadczący o tym, że choć żyjemy w nowej rzeczywistości, piłka nożna może dawać w dalszym ciągu wiele radości.

---------------------------

Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?

Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus

Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.

Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.