Sztucznie wydrążony otwór w jednej z czaszek - taki jest efekt pracy XVIII-wiecznego chirurga. Czaszkę wykopali pracujący w katedrze archeolodzy. - To bardzo rzadkie znalezisko - mówią.
Archeolodzy pracują w katedrze już od jakiegoś czasu, w ramach remontu, jaki trwa wewnątrz świątyni. Do tej pory udało się m.in. odsłonić pierwotne fundamenty, na których stanął kościół. Jednak najciekawiej wypada ostatnie odkrycie: w wykopie pod wieżą natrafiano na trzy trumny z kompletnymi, ludzkimi szkieletami (wszystkie pochodzą z połowy XVIII wieku).
Prawdziwą sensację wzbudził zwłaszcza jeden z nich. Należąca do niego czaszka nosi wyraźne ślady poważnej ingerencji chirurga sprzed 250 lat.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień