Krystyna Tymińska, właścicielka mieszkania przy ul. Kołłątaja 11, ma już dość mieszkania w lokalu, gdzie po każdym deszczu na głowę leje się woda. Liczy, że sąsiedzi i administracja pomogą jej wreszcie rozwiązać jej problem.
W tym lokalu mieszka od lat 80. Od początku był tam problem z cieknącym dachem. W 2013 roku zdecydowała się jednak na wykup mieszkania.
- Liczyłam, że wtedy uda się tę sprawę załatwić. Niestety, w trakcie wykonywania zlecenia naszej wspólnoty pracownicy wykonawcy jeszcze pogorszyli sprawę. Nie tylko nie naprawili miejsc, gdzie woda leciała wcześniej, ale na dodatek teraz leci w nowych miejscach - mówi nasza czytelniczka.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień