Sondaż - euroentuzjazm Polaków cały czas nie maleje [wykresy]
Gdyby odbyło się referendum w sprawie polskiej przynależności do UE, aż 84,5 proc. Polaków byłoby przeciw Polexitowi.
Co Polacy sądzą o Unii Europejskiej? W świetle procedury, którą objęła nasz kraj Komisja Europejska, a także ostatniej debaty w Sejmie poświęconej kwestii suwerenności w epoce przynależności od UE, to pytanie jest w pełni uzasadnione.
Dlatego też warto się przyjrzeć wynikom sondażu przygotowanego przez instytut Dobra Opinia na zlecenie „Polski” i 17 największych gazet regionalnych. Te wyniki nie pozostawiają złudzeń: Polacy są zadowoleni z tego, że jesteśmy członkami wspólnoty europejskiej, i nie wyobrażają sobie sytuacji, w której moglibyśmy z niej wystąpić.
Zdecydowana większość Polaków chce przynależeć do Unii. Na pytanie sondażowe, w jaki sposób by zagłosowali, gdyby w naszym kraju odbyło się referendum w sprawie wyjścia z Unii, aż 84,5 proc. respondentów twierdzi, że zagłosowałoby za naszą przynależnością do struktur europejskich. Liczba zwolenników Polexitu to 15,5 proc. To jeden z najlepszych tego typu wyników w Europie.
Polacy, tak masowo popierając nasze członkostwo w UE, są w zdecydowanej mniejszości na kontynencie. Niedawny sondaż przeprowadzony przez instytut Ipsos Mori w kilku krajach europejskich wykazał, że część państw chciałaby pójść w ślady Wielkiej Brytanii, która organizuje u siebie referendum w sprawie przynależności do Unii. Takie samo głosowanie chciałoby u siebie przeprowadzić 58 proc. Włochów czy 55 proc. Francuzów.
Polacy nie idą w ich ślady, gdyż są przekonani, że członkostwo w Unii jest dla nas bardzo korzystne. Aż 69,5 proc. respondentów twierdzi, że nasz bilans członkostwa we Wspólnocie jest korzystny, z czego 24,5 proc. wystawia najwyższą możliwą notę naszemu członkostwu. Bardzo złe zdanie o Unii ma zaledwie 4 proc. Polaków, a „raczej złe” - 9 proc. Widać po raz kolejny, że euroentuzjazm Polaków cały czas nie maleje.
Nasz sondaż został zrealizowany w dniach 12-17 maja metodą bezpośredniego wywiadu ankieterskiego. Badanie wykonano we wszystkich 16 województwach na reprezentatywnej próbie obejmującej w każdym regionie 500 dorosłych osób. Wyniki dla kraju reprezentują strukturę społeczną Polski pod względem miejsca zamieszkania, płci oraz wieku. Pomiaru dokonano już po przedstawieniu przez gabinet Beaty Szydło wyników audytu rządów Platformy Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Największym społecznym poparciem cieszy się Prawo i Sprawiedliwość: 37,1 proc. Notowania partii poszły w górę w porównaniu z rezultatem badania z lutego (34,5 proc.). Prawo i Sprawiedliwość jest zresztą jedyną formacją w zestawieniu, której dotyczy tak wyraźny trend zwyżkowy.
O jeden punkt procentowy podskoczyła Platforma Obywatelska, na którą dziś zagłosowałoby 19 proc. respondentów (w lutym było to 18 proc.). Partia Grzegorza Schetyny minimalnie wyprzedziła Nowoczesną. Kurs społecznej aprobaty dla ugrupowania Ryszarda Petru utrzymuje się na poziomie z lutego i wynosi obecnie 18 proc. względem 18,4 sprzed trzech miesięcy. W tym okresie nastąpiła korekta notowań ruchu Kukiz’15. Grono sympatyków tej organizacji stopniało z 11,6 proc. do 9 proc. Gdyby wybory odbyły się w dniu realizacji badania, do Sejmu weszłyby tylko cztery podmioty: PiS, PO, Nowoczesna oraz Kukiz’15.
Paweł Więcek