Szczątki Lubomirskich lub Ligęzów spoczywają pod posadzką rzeszowskiej bazyliki?

Sensacyjne odkrycie w bazylice ojców Bernardynów w Rzeszowie. Podczas wymiany posadzki w głównej nawie świątyni natrafiono na wejścia do dwóch krypt. Pochowani tam zmarli to być może znane postacie historyczne.

W bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Rzeszowie prowadzone są prace remontowo-konserwatorskie. Przy okazji wymiany posadzki archeolodzy natrafili na pozostałości cmentarza, który w tym miejscu funkcjonował przed budową obecnego kościoła, czyli przed początkiem XVII wieku.

- Z zapisów historycznych wiemy, że w miejscu, w którym obecnie znajduje się bazylika, wcześniej znajdowała się kapliczka, a później drewniany kościółek z przykościelnym cmentarzem - mówi Dariusz Bobak z Fundacji Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego. - Po jego zburzeniu wybudowano bazylikę, której powierzchnia przykryła część przykościelnego cmentarza.

Cenne znaleziska

W odkrytych jamach grobowych archeolodzy natrafili na wiele interesujących zabytków, między innymi fragmenty ceramiki, gwoździ, monet oraz kości.

- Udało nam się odkryć spore ilości ceramiki nowożytnej polewanej zieloną lub brązową farbą. Odkryliśmy także kilka monet, ale dopiero po ich oczyszczeniu będziemy mogli powiedzieć coś więcej - mówi Paweł Koceńda, archeolog z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego. - Mamy także drobne przedmioty związane z liturgią, np. krzyżyk, paciorek kościany, który mógł być częścią różańca, a także sporo innych przedmiotów związanych z pochówkami czy z wyposażeniem, jakie wcześniej trafiało do grobów.

Bardziej sensacyjne odkrycia przyniosło odsłonięcie wejść do dwóch krypt.