Suknia ślubna uszyta po wojnie z płótna spadochronu to jeden z eksponatów w szkolnym muzeum. Uczniowie w domach swoich pradziadków znaleźli perełki, które teraz zdobią korytarz podstawówki.
Beata Łęczycka, nauczycielka historii w Szkole Podstawowej w Piątkowej w gminie Chełmiec, przez lata zbierała pamiątki regionalne i gromadziła w sali lekcyjnej. Z czasem w pracowni ledwie się mogły zmieścić ławki dla uczniów. Marzeniem historyczki było znaleźć dla eksponatów właściwe miejsce, by móc pokazać minione czasy innym. Niestety choroba pokrzyżowała plany. Beata Łęczycka odeszła przedwcześnie. Zmarła rok temu. Ale jej dzieło kontynuowali przyjaciele ze szkoły.
Piątka murowana
- Mogłabym dziś fruwać, tak się cieszę, że udało się choć w części spełnić marzenie Beaty - mówiła podczas otwarcia Minimuzeum Regionalnego „Z domu naszych Pradziadków” w SP w Piątkowej Anna Potyrała, nauczycielka plastyki.
Sławomir Stanek, wicedyrektor szkoły, wspomina, że Beata Łęczycka była wymagającą nauczycielką i trudno było uczniom dostać u niej piątkę z odpowiedzi.
W dalszej części tekstu dowiesz się jakie były najciekawsze przedmioty przyniesione przez uczniów oraz jakie historie się z nimi wiążą.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień