Szkoła z zastrzykiem z Unii, ale trzeba zdobyć partnera
Wydział programów rozwojowych w urzędzie miasta w Chojnicach zamierza aplikować o granty z Unii na oświatę. Szuka partnera do tego przedsięwzięcia.
Czas na złożenie akcesu jest do 21 grudnia.
- Urząd Marszałkowski ma na to zadanie 231 mln zł - wyjaśnia Beata Burda, dyrektorka wydziału w UG. - Nabór wniosków jest do 15 stycznia przyszłego roku, zaś uprzywilejowane są te gminy, w których słabo wypadły końcowe egzaminy.
Nie wiadomo jeszcze, na ile będzie skalkulowany projekt gminy, bo trwa jeszcze diagnoza stanu rzeczy, która obejmuje zarówno podstawówki, jak i gimnazja. - Szukamy teraz partnera - podkreśla Burda. - Nie może on być przypadkowy. Liczymy na organizacje pozarządowe. O zastrzyk z Unii warto się starać, bo dofinansowanie wynosi do 95 proc., więc jest się o co bić.
Sam projekt zaś dotyczy kompleksowego wspomagania szkół, którego celem jest poprawa jakości edukacji ogólnej. Ma się to dokonać dzięki kształtowaniu i rozwijaniu u uczniów kompetencji kluczowych, głównie z zakresu ICT, matematyczno-przyrodniczych, języków obcych i umiejętności pracy w zespole oraz innych postaw i umiejętności niezbędnych na rynku pracy.
Chodzi też o doskonalenie kompetencji zawodowych nauczycieli w zakresie stosowania nowych metod nauczania.
Zyskać ma też baza - szkoły mają się doczekać nowoczesnych pomocy dydaktycznych, pracownie - narzędzi do nauczania przedmiotów przyrodniczych, zaś uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi mogą liczyć na wspomaganie przy pomocy materiałów i pomocy dydaktycznych dostosowanych do ich potrzeb.
Rozstrzygnięcie konkursu w połowie przyszłego roku.