Szpital Wojskowy przy ul. Piotra Skargi w Szczecinie uzyska status kliniki

Marek Rudnicki

MON już w tym roku na remonty wyłożył 12 mln zł, a kolejne pieniądze przez kolejne 2 lata.

Szpital ma od wczoraj nowego komendanta. Jest nim ppłk. Krzysztof Pietraszko. W uroczystości przekazania szpitala wziął udział podsekretarz stanu w MON, prof. Wojciech Fałkowski.

- Wszelkie plotki na temat likwidacja szpitala są nieprawdziwe - powiedział profesor. - Jest wola polityczna, bo szpital jest ważny dla wojska i mieszkańców Szczecina. Posiada bardzo dobrą kadrę, choć jego stan przedstawia wiele do życzenia.

Przypomnimy, że w roku 2011 zapadał decyzja o likwidacji szpitala. W 2014 r. ją uchylono, a le nie poszły za tym żadne ruchy. Teraz dopiero MON postanowił przeznaczyć na kompleksowy remont i wyposażenie bardzo duże pieniądze.

- Są pieniądze, a dyrektor przygotowuje już plan na najbliższe trzy lata - mówi poseł Mieczysław Jach. - Cała inwestycja powinna się zakończyć do roku 2020.

Już teraz szpital przygotowuje się do remontu dachu i wymiany wszystkich starych okien, na co fundusze wyłożył z własnych zasobów.

Prawdopodobnie docelowo nie wróci do szpitala niegdyś bardzo popularna porodówka, ale poseł Jach zaznacza:

- To, czy w przyszłości nie pojawi się, nie wiadomo. To sprawa otwarta. Na razie musimy zadbać o oddziały, które już funkcjonują.

[reklama]