Szwinia Skała, Kasprowa Czuba i rycerze z Giewontu. Oto tajemnice tatrzańskich szczytów
Tritri, Tatri, Tartry, Thorholl, Thorchal, Tutur, Thurthul, ale też Tołtry, Toutry, Schneegebürg i Krępak. Choć nazw tak wiele, to wciąż jest to nasz ukochany kawałek Tatr. Wystarczy raz się w nie wybrać, a potrafią uzależnić. Lista tych, którzy im ulegli, jest bardzo długa - Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Seweryn Goszczyński, Władysław Orkan, Karol Szymanowski, Mieczysław Karłowicz, Wojciech Kilar, Stanisław Witkiewicz...
Za pionierów turystyki wysokogórskiej uchodzą księża Józef Stolarczyk, charyzmatyczny pierwszy proboszcz Zakopanego oraz Eugeniusz Janota (jego uczniem był m.in. Walery Eljasz-Radzikowski, autor pierwszego przewodnika po Tatrach - 1870 r.).
W popularyzacji wypraw tatrzańskich nie można zapomnieć wielkich zasług Tytusa Chałubińskiego. Zwykli turyści najchętniej zaglądali zaś do Kuźnic, Doliny Kościeliskiej i nad Morskie Oko. I niewiele się w ciągu lat zmieniło. Współcześni turyści często wydeptują te same ścieżki…
Kasprowa Czuba
- To moja Święta Góra - tak Rafał Sonik, zwycięzca Dakaru, rajdu terenowego uważanego za najtrudniejszy na świecie, zawsze mówi o Kasprowym Wierchu (1987 m n.p.m.). A takich jak on są tysiące.
Od wielu już lat na ten magiczny tatrzański szczyt zaprasza Ludzi Kasprowego, a więc tych wszystkich, którym ta góra jest nieobojętna. - Znów będziemy razem. Bliżej nieba i siebie - tak krakowski przedsiębiorca i filantrop mówił w tym roku.
W dalszej części tekstu:
- Skąd pochodzi nazwa Czerwone Wierchy?
- Jak można dostać się na szczyt Wielkiego Giewontu?
- Jak nazywa się najwyższy szczyt znajdujący się w całości w Polsce?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień